Służby prasowe Departamentu Stanu USA skomentowały zapowiedź wpisania stacji TVN i Polsat na listę firm strategicznych. "W świecie, w którym manipulacja i szkodliwe działania naszych przeciwników są coraz bardziej wyrafinowane, konieczne jest zapewnienie, że media pozostaną wolne od wrogiej ingerencji" - podkreślił resort.
Komentarz Departamentu Stanu jest pierwszą reakcją Waszyngtonu na ogłoszone w ubiegłym tygodniu przez premiera Donalda Tuska plany wpisania TVN i Polsatu na listę firm strategicznych.
Według Tuska ma to chronić je przed "agresywnym i niebezpiecznym z punktu widzenia interesów państwa polskiego przejęciem". Decyzję ogłoszono w obliczu doniesień o możliwej sprzedaży TVN.
Oświadczenie Departamentu Stanu USA
"W świecie, w którym zagraniczna manipulacja informacjami i złośliwe działania naszych przeciwników są coraz bardziej wyrafinowane, konieczne jest zapewnienie, by media pozostały wolne od wrogiej ingerencji. Wymaga to ciągłej czujności ze strony rządów, społeczeństwa obywatelskiego i podmiotów sektora prywatnego" - oświadczył Departamentu Stanu USA, odpowiadając na pytanie Polskiej Agencji Prasowej na temat zapowiedzi polskiego rządu. "Ważne jest, aby działania polskiego rządu koncentrowały się na zwalczaniu wrogich działań zagranicznych przeciwników. Tego środka nie można nadużywać do celów polityki krajowej" - podkreślono.
Przedstawiciel departamentu ocenił, że pluralizm mediów jest fundamentem demokracji, a polska historia i tłamszenie mediów przez komunistyczne władze przypominają o jego znaczeniu. Zwrócił też uwagę, że Polska jest "na pierwszej linii frontu obrony Europy i NATO przed zagranicznymi wrogimi wpływami", co tylko podkreśla wagę zapewnienia niezależności mediów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24