Bolesław Piecha (PiS) nie poniesie żadnych partyjnych konsekwencji za manipulacje podczas układania listy leków refundowanych - czytamy w "Dzienniku".
Komisja dyscyplinarna w klubie PiS uznała, że były wiceminister zdrowia padł ofiarą kampanii pomówień. "Nie ma też żadnych dowodów na korupcję" - twierdzi klubowy rzecznik dyscypliny Marek Suski.
Na biurko przewodniczącego klubu PiS Przemysława Gosiewskiego trafił we wtorek protokół z prac komisji. Wniosek jest krótki. Umorzyć postępowanie w sprawie kontaktów Bolesława Piechy z lobbystami farmaceutycznymi.
Komisja zajmowała się tą sprawą blisko miesiąc. Zaczęła od skompletowania wycinków prasowych. Ale z ustaleń gazety wynika, że później zrobiła już niewiele. "Spotkaliśmy się tylko z Piechą" - przyznaje Suski.
Źródło: Dziennik