W Zakopanem sypie gęsty śnieg, a niemal w całym kraju pada dość intensywnie deszcz. Na Mazowszu i Śląsku mogą nawet wystąpić podtopienia - ostrzegają meteorolodzy.
Mazowsze pod wodą Według prognoz szczególnie na południu i wschodzie województwa mazowieckiego deszcz będzie intensywny. Może tam spaść do 25 litrów wody na metr kwadratowy. Opadom będzie towarzyszył okresowy silny i porywisty wiatr północny, dochodzący do 65 km/h.
Kierownik oddziału prasowego Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego Grzegorz Ćwiek podkreśla, że opady mogą spowodować zalania piwnic, utrudnienia komunikacyjne, a także lokalne podtopienia.
Pada także na południu W ciągu najbliższej doby, na południu Polski wystąpią ulewne deszcze, a na południowym-wschodzie również burze. Na terenie województwa śląskiego wielkość opadów wyniesie od 40 do 60 milimetrów, a w Sudetach i Karpatach lokalnie 80-100 litrów na metr kwadratowy. Może to grozić lokalnymi podtopieniami.
Mocno ma też padać na terenie województw małopolskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego. Strefa najbardziej intensywnych opadów będzie się przemieszczała ze wschodu na zachód.
Powódź - na szczęście - na razie nam nie grozi, ponieważ stany wody na Odrze i Wiśle układają się w strefie wody niskiej i średniej, ale na dopływach górskich przekroczone zostaną stany ostrzegawcze. Groźne mogą być także skutki opadów: podtopienia, zalania i osunięcia ziemi na zboczach. Może też dość do uszkodzeń dróg, co nieuchronnie prowadzi do utrudnień komunikacyjnych.
A w górach biało Tymczasem od rana w wyżej położonych dzielnicach Zakopanego sypie gęsty śnieg. Tatry pokryte są 20-centymetrową, a miejscami nawet półmetrową warstwą śniegu - powiedział dyżurny synoptyk z obserwatorium IMGW na Kasprowym Wierchu.
Podobnie jest w Kuźnicach, Kościelisku czy Gubałówce. Pokryte liśćmi drzewa zaczynają pochylać się pod mokrą i ciężką warstwą śniegu, grożąc złamaniem konarów. Drogi są wprawdzie czarne, ale mokre i śliskie.
Synoptycy ostrzegają, że taka pogoda może utrzymać się jeszcze przez dzień lub dwa, potem ociepli się a opady śniegu przejdą w deszcz.
Źródło: PAP, IAR, Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: TVN24