Skarb Państwa chce mieć wpływ na obsadę władz fundacji powstałych dzięki publicznym pieniądzom. Ale nie podoba się to tym, którzy nimi teraz rządzą - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Państwowe fundacje tworzono na początku lat 90. W ciągu kilkunastu lat istnienia obracały wieloma miliardami złotych. Nadal dostają środki z budżetu na projekty. Ich kapitały założycielskie często pochodziły ze środków pomocowych Unii Europejskiej.
Źródło: "Rzeczpospolita"