Niejasne interesy Ciechu

Przedsiębiorstwo Ciech wraz z Fundacją Kamień Polski w 2003 i 2004 r. uczestniczyło w obrocie fikcyjnymi fakturami i pomagało w wyłudzeniu podatku VAT - informuje "Rzeczpospolita".

Według gazety, za kilkanaście miesięcy sprawa się przedawni, dokumenty będzie można zniszczyć i ślady przestępstwa zostaną zatarte.

Ciech zaczął handlować kamieniem pod drogi w 2003 r. W październiku tego roku spółka wzięła udział w wartej 5 mln zł transakcji. Jednak, według gazety, towar (kamień) nigdy nie był dostarczany do żadnego kontrahenta, a istniał jedynie na papierze. Kamień sprzedawano fikcyjnie, by wyłudzić VAT.

"Rz" twierdzi, ze Ciech kupił kamień od Fundacji Polski Kamień, a potem sprzedał go firmie Milmex Systemy Komputerowe z Sosnowca. Milmex skuszono obietnicą skomputeryzowania Ciechu i szybkim zarobkiem na pośrednictwie kamieniem, bo towar odkupiła spółka Investing z Lublina. Według dokumentów "Rzeczpospolitej", kruszywo z tej firmy trafiło z powrotem do fundacji jako darowizna. Prezesem obu jest ta sama osoba - Janusz Frydecki.

Źródło: "Rzeczpospolita"

Czytaj także: