Amerykański gwiazdor Chuck Norris poinformował w mediach społecznościowych o śmierci swojej matki matki. Wilma Norris Knight przeżyła 103 lata. "Kochamy cię mamo. Do zobaczenia" - napisał aktor.
"W środowy poranek cudowna matka mojego brata Aarona i moja odeszła do domu, by być z Jezusem" - poinformował Chuck Norris na swoim Instagramie.
Amerykański aktor, producent filmowy i telewizyjny, mistrz sztuk walki napisał, że mama "była kobietą o niezachwianej wierze". Wspomniał, że gdy dorastali, "jej śmiech wypełniał dom radością, a jej uściski zapewniały poczucie bezpieczeństwa".
"W niezwykły sposób sprawiała, że każdy czuł się wyjątkowy, często przekładając potrzeby innych ponad własne. Odkąd pamiętam, uczyła mnie jak ważna jest dobroć i i współczucie. Jestem tak bardzo wdzięczny za lekcje, których mi udzieliła, modlitwy, które za nas wznosiła i za to, jak każdego dnia uosobiała miłość Chrystusa" - opisał gwiazdor.
Dowód tych lekcji dobroci aktor dał choćby podczas Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy w 2021 roku. Na jednej z aukcji wystawiona została replika samochodu z serialu "Strażnik Teksasu", którym główny bohater mknął po amerykańskich bezdrożach. Auto przygotowali bracia Collins i firma JUAN. Za namową Chucka Norrisa w aucie zainstalowano bardzo dobry system audio. Razem z samochodem można było zdobyć oryginalny scenariusz jednego z odcinków "Strażnika Teksasu" z 1998 roku, zdjęcie z autografem Chucka Norrisa oraz gwiazdę strażnika.
Miała 103 lata, sama wychowywała trzech synów
O śmierci kobiety informowały amerykańskie media, między innymi "New York Post", który przypomniał, że Wilma urodziła się 24 maja 1921 roku w Wilson w stanie Oklahoma. Wychowywała się w skrajnej biedzie. Miała trzech synów, jeden z nich, Wieland, zginął na wojnie w Wietnamie.
"Kochamy cię mamo. Do zobaczenia" - napisał Chuck, najstarszy z synów.
Źródło: Instagram, New York Post