Niezłej pogodzie na najbliższe 10 dni możemy powiedzieć "do widzenia". Przynajmniej do 26 października będzie zimno, mokro i pochmurnie. Co gorsza, z nieba może spaść nie tylko deszcz, ale i śnieg. A w nocy - oczywiście - przymrozki.
Fatalna pogodowa passa rozpoczęła się już dziś - w wielu miejscach w kraju od rano padał deszcz. A będzie tylko gorzej.
Już w nocy aura pokaże swoje najgorsze oblicze. Pogodnie będzie tylko na północnym-wschodzie. Na pozostałych obszarach kraju będzie bardzo zimno i spadnie deszcz. Intensywne opady spodziewane są na Pomorzu Zachodnim i w Wielkopolsce, a na Kaszubach możliwy jest nawet deszcz ze śniegiem. Termometry wskażą od -3 st. C na Suwalszczyźnie do 6 st. C na Dolnym Śląsku. W Stolicy możliwe przymrozki do -2 st. C. przy gruncie.
Nie lepiej będzie w sobotę. Wciąż intensywnie padać ma na północnym-zachodzie kraju, a na Kaszubach, Mazurach i Suwalszczyźnie okresami możliwy deszcz ze śniegiem. Temperatura od 4 st. C w rejonie Zatoki Gdańskiej do 13 st. C na Podkarpaciu.
Kolejne dni też nie przyniosą poprawy. Aż do 26 października ma być zimno (od 4 do 12 st. w dzień) i mokro. Opadów deszczu większość mieszkańców Polski będzie mogła się spodziewać niemal codziennie.
Czy pozostaje nam zatem tylko siąść i płakać? Niekoniecznie. Meteorolodzy z ostrożnym optymizmem mówią, że ostatnie dni miesiąca mogą przynieść lekka poprawę pogody.
Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: TVN Meteo/ Fot. sxc.hu