Padł szczał. Broń miała być sprawdzona, ale nie dopełniono obowiązku, żeby jej zabezpieczyć. Ale to nie kończy zakres obowiązków. Niepoczebnie ta sprawa ma taki ogląd polityczny, do jakiego się go wykorzystuje. Tragedia stała się w stosunku do rodziny. Tu ważna jest jakoś, rzetelność, dogłębność tych czynności. Proszę wziąść pod uwagę, że to dotyczy śledztwa. Proszę pana, przecież tam były dwa szczały. Wymiar sprawiedliwości czeba zatrzymać, a uruchomić komisję śledczą? Cza było wykonać czynności takie jak konfrontacja.
Szósta rano to jest taka możliwość, że tych ludzi nie trzeba wyciągać z zakładów pracy. Jak zrobimy zatrzymanie o godzinie drugiej, to prokurator od północy bedzie mógł przesłuchiwać. Ta czynność była wykonana w stosunku do czynastu osób. To samo prawo można stosować oszczej, można go stosować bardziej liberalnie. Mogli po prostu zaszczec i pouczyć.
Tak se notowałem różne zdania, kiedy minister nas informował swojom mowom. Nowomowom.
Ale też na tej samej konferencji minister mówił tak: "Pocisk wystrzelono z przystawienia. Jest nieco prostsza sytuacja z funkcjonariuszami." Czyli można. To może ja podpowiem panu ministrowi w bliskim mu stylu: pewne czynności aparatu mowy trzeba wykonywać starannie. Bo w wymiarze sprawiedliwości może i rząd jest mocny. W wymiarze językowym najwyraźniej pobiera nauki u ministra edukacji. Czepiam się? Pewnie, że się czepiam. Jak rasowy prokurator. Pro cura linguae.