Wypadki, kraksy, kolizje i gigantyczne korki - pierwszy dzień wiosny zaskoczył kierowców obfitymi opadami śniegu i temperaturami poniżej zera. Na szczęście sytuacja powoli się poprawia, przejezdne są już autostrady A2 i A4, wcześniej zablokowane w wyniku groźnych wypadków.
Najgorsze warunki drogowe są na Dolnym Śląsku. Przez ponad 3 godziny zablokowana była północna nitka autostrady A4. W południe doszło tam do dwóch wypadków, a następnie kilkunastu kolizji. Ranne zostały 3 osoby, policja zorganizowała objazdy. Przyczyną wypadków był padający śnieg i śliska nawierzchnia. Po wypadkach policja zorganizowała objazd – jadący do Wrocławia zjeżdżali z autostrady na węźle Dąbrówka i przejeżdżali drogą 45 przez Opole. Na skutek skierowania ruchu tranzytowego przez centrum miasta, w Opolu tworzyły się gigantyczne korki.
Natomiast nadal całkowicie zablokowana jest na odcinku między Białymstokiem a Bielskiem Podlaskim krajowa "dziewiętnastka". W miejscowości Chraboły TIR zderzył się z polonezem; prawdopodobnie jedna osoba zginęła. Dla samochodów osobowych jadących w stronę Bielska Podlaskiego wyznaczono objazdy przez Zabłudów, a następnie drogami powiatowymi w stronę Hajnówki.
Trudne warunki drogowe panują też na krajowej "siódemce" - na odcinku do Zakopanego i dalej do Chyżnego. Zimowo jest też na drogach w Pomorskiem i Zachodniopomorskiem. Ślisko jest na całej długości drogi krajowej nr 6 i nr 3 - od Goleniowa na północ.
Niebezpiecznie jest także w Łódzkiem - na drodze nr 91 na odcinku Piotrów Trybunalski - Radomsko, w woj. warmińsko-mazurskim: na drodze nr 22 z Elbląga do wschodniej granicy i na Podkarpaciu: na drodze nr 28.
Gigantyczne korki Przejezdna jest już autostrada A2, na której przed Strykowem doszło do kolizji trzech tirów i jednego samochodu osobowego. Na trasie utworzył się ponad pięciokilometrowy korek. Utrudnienia w ruchu trwały aż 4 godziny.
Utrudnienia są również na drodze krajowej nr. 7 Warszawa-Radom w miejscowości Jedlińsk. Doszło tam do wypadku, w którym zginęła jedna osoba.
Jadący w kierunku Warszawy ford transit potrącił na przejściu dla pieszych dwie kobiety, prawdopodobnie matkę z córką. - Starsza z kobiet zginęła na miejscu, drugą w stanie ciężkim odwieziono do szpitala – powiedział January Majewski z zespołu prasowego mazowieckiej policji. Policja wprowadziła w miejscu wypadku ruch wahadłowy.
Karambol na krajowej "ósemce" Właśnie z powodu oblodzonej jezdni do groźnego zderzenia dwóch samochodów ciężarowych doszło na trasie Warszawa-Katowice na wysokości Huty Zawadzkiej - donosi nasz internauta za pośrednictwem platformy Kontakt TVN24.
Ciężarówka uderzyła w TIR-a z naczepą, który następnie rozbił się o metalową barierę. Samochody zablokowały ruch w obu kierunkach. Zarówno w kierunku Warszawy, jak i Katowic utworzyły się kilkukilometrowe korki.
Jak relacjonuje nasz internauta, przyczyną wypadku była śliska nawierzchnia. Mimo małej prędkości samochody zachowywały się jak na lodowisku, a na trasie nie pracowały piaskarki - podkreśla. Obecnie droga jest już odblokowana.
Na Podhale tylko na "zimówkach" Groźnie jest też na Podhalu. Padający w nocy ze środy na czwartek śnieg spowodował znaczne pogorszenie warunków jazdy. O godz. 6. rano w czwartek drogi główne pokryte były błotem pośniegowym. Opadom śniegu towarzyszył porywisty wiatr, co sprzyjało tworzeniu się zasp.
Przez długi czas zablokowana była droga Zabornia - Chyżne prowadząca do granicy ze Słowacją. Około godz. 4.00 turecki TIR wpadł tam w poślizg i całkowicie zatarasował skrzyżowanie z "zakopianką". Trasę już odblokowano.
Jak powiedział dyżurny komendy powiatowej policji w Nowym Targu, do usunięcia ciężarówki z naczepą potrzeba było specjalistycznego sprzętu. Do pomocy wezwani zostali strażacy z Myślenic, którzy mają odpowiedni samochód i doświadczenie w takich przypadkach.
Policja radzi kierowcom udającym się na święta w góry, aby ponownie wyposażyli swoje samochody w opony zimowe. Prognozy meteorologów zapowiadają, że na Podhalu przelotne opady śniegu utrzymają się przez kilka najbliższych dni.
Ranni na Dolnym Śląsku Śnieg utrudnia jazdę także na Dolnym Śląsku. W wypadku na drodze krajowej nr 517 w okolicach Bolesławca rannych zostało pięć osób. Trzy z nich są w ciężkim stanie. Bezpośrednią przyczyną było oblodzenie drogi. Samochód miał opony letnie.
Do wypadku doszło też na drodze krajowej nr 94 koło miejscowości Błonie. W wyniku zderzenia ciężarówki z samochodem osobowym, trasa była całkowicie zablokowana. W wypadku ranny został kierowca. Obecnie ruch odbywa się już bez zakłóceń.
Źródło: Kontakt TVN24, TVN24, PAP