W wątku „Lubię Pana komentarze!” napisał do mnie Pan Olek : „a ja lubię pana jak pan nie pisze ani nie występuje tylko jak pana niema”.
No wiem, Panie Olku. Wy bolszewicy tak macie. Bardzo nie lubicie, jak ktoś myśli inaczej niż wy. Nie potraficie dobrać żadnego argumentu, by obalić tezy przeciwnika, nie macie klasy niezbędnej do rzeczowej polemiki, więc stosujecie to, co wychodzi wam najlepiej: „w mordę, to się uciszy”. A jeśli się nie uciszy, to pod ścianę. Wy bolszewicy wymordowaliście miliony ludzi, którzy myśleli inaczej niż wy, innym kazaliście umierać przy budowie Białomorskiego Kanału. Że co? Że Pan wcale nie jest bolszewikiem, bolszewików Pan nienawidzi? No cóż, mądrość to nie jest Doro powszechne, do wczoraj mógł Pan nie wiedzieć, że jest Pan bolszewikiem, od dzisiaj Pan wie i nie ma Pan żadnego usprawiedliwienia. Że mimo wszystko wcale nie jest Pan bolszewikiem, tylko nazistą? A cóż to za różnica? I jedni i drudzy jesteście wytworem ideologii socjalistycznej, jedni i drudzy macie takie samo podejście do wolnego słowa!
Może się Pan nie obawiać: ze strony takich jak ja nic Panu nie grozi. My zawsze będziemy domagać się, by tacy jak Pan mogli wypowiadać swoje, skądinąd mało ciekawe i oryginalne zdanie. Będziemy was tylko pakować do więzienia, jeśli zaczniecie nawoływać do nienawiści religijnej, rasowej czy etnicznej. Niestety to bardzo do was podobne. Ten rząd zaniedbuje swoje obowiązki przestrzegania prawa, gdyby było inaczej znalazłby się Pan w pudle z paroma kapłanami, i całą masą zwolenników koalicji, och, pardon, byłej koalicji, teraz skaczecie sobie panowie do gardeł, cóż za budujący spektakl.