Działo się w tym wyścigu dużo, od samego początku, a sytuacji nawet tych dramatycznych nie brakowało. Szaloną rywalizację w Grand Prix Emilii-Romanii na torze Imola wygrał Holender Max Verstappen z Red Bulla, przewagę nad szarżującym za nim siedmiokrotnym mistrzem świata F1 Lewisem Hamilton z Mercedesa mając wyraźną.