Węgry nie poparły reformy opodatkowania międzynarodowych korporacji, tym samym uniemożliwiając osiągnięcie porozumienia na szczeblu unijnym. Nowe przepisy mają wprowadzić minimalną globalną stawkę podatku CIT od 2023 roku. Swój sprzeciw wobec dyrektywy wycofała za to Polska.
Podczas piątkowego posiedzenia ministrów finansów państw Unii Europejskiej w Luksemburgu węgierski szef tego resortu Mihaly Varga zablokował dyrektywę dotyczącą wprowadzenia minimalnej globalnej stawki podatku dla międzynarodowych korporacji od 2023 roku.
- Węgry nie mogą na tym etapie poprzeć przyjęcia dyrektywy o globalnym minimalnym podatku dochodowym - powiedział Varga. - Praca nie jest gotowa. Myślę, że musimy kontynuować wysiłek, aby znaleźć rozwiązanie - dodał.
Polska wycofała sprzeciw
Z kolei Polska wycofała swój sprzeciw wobec dyrektywy. Minister finansów Magdalena Rzeczkowska skomentowała, że choć w piątek nie udało się osiągnąć jednomyślnego porozumienia, to jest zadowolona, ponieważ postulaty, o które Polska zabiegała, zostały wprowadzone do obecnego tekstu projektu. "Dzięki temu mogłam dziś wyrazić poparcie dla projektu. To wynik ostatnich kilku miesięcy naszych negocjacji na forum Unii Europejskiej" - przekazała Rzeczkowska, cytowana w komunikacie MF.
Podkreśliła, że dążeniem Polski jest opodatkowanie cyfrowych gigantów, a także walka z rajami podatkowymi. "Oba te cele są objęte oboma Filarami porozumienia w ramach OECD, dlatego Polsce zależy na wdrożeniu całej reformy" - dodała.
Szefowa MF zauważyła, że negocjacje z unijnymi partnerami były wymagające, ale konstruktywne. "Skupiały się one na odpowiednim uregulowaniu kwestii wdrożenia obu Filarów, w tym zwłaszcza polskiego dążenia do osiągnięcia rozwiązania przewidującego wdrożenie Filaru pierwszego, dotyczącego miejsca opodatkowania gigantów cyfrowych, w sytuacji gdy Filar drugi może być teraz wdrożony w UE dyrektywą" - wskazała Rzeczkowska.
"Działaliśmy aktywnie, proponowaliśmy rozwiązania, które dadzą nam pewność, że zaczniemy zajmować się kwestią opodatkowania cyfrowych gigantów, jeśli nie na poziomie globalnym, to na poziomie UE" - dodała.
Zaznaczyła, że przez ostatnie kilka miesięcy Polska była bardzo mocno zaangażowana, aby wynegocjować gwarancje, że w Unii Europejskiej będzie działać nie tylko Filar II OECD, tj. minimalne opodatkowanie, ale także – to, co na czym polskiemu rządowi najbardziej zależy – opodatkowanie cyfrowych gigantów. "Chcemy jeszcze raz przypomnieć, że wszyscy zobowiązaliśmy się w OECD do przyjęcia obydwu filarów. Filar pierwszy mówi o tym, gdzie będzie płacony podatek przez największe światowe korporacje, a Filar drugi ustanawia minimalną wysokość opodatkowania" - przypomniała minister Rzeczkowska.
Dwa filary
Reforma międzynarodowego opodatkowania została uzgodniona w październiku ubiegłego roku przez prawie 140 krajów. Jest oparta na dwóch filarach.
Pierwszy polega na "umożliwieniu przeniesienia części praw do opodatkowania dużych przedsiębiorstw międzynarodowych z ich krajów pochodzenia do państw, w których prowadzą one działalność handlową i osiągają zyski, niezależnie od tego, czy te firmy są fizycznie obecne w tych krajach". Celem tego przepisu jest uniemożliwianie optymalizacji podatkowej globalnym firmom. Ma objąć około 100 korporacji, w tym spółki cyfrowe.
Drugi filar zakłada utworzenie "globalnego minimalnego podatku, który kraje mogą nakładać w celu ochrony swojej bazy podatkowej". Minimalną stawkę podatku CIT dla międzynarodowych przedsiębiorstw ustalono w wysokości 15 proc. efektywnej stawki.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock