Nie ustają pytania o Pegasusa i parasol ochronny nad politykami, którzy znaleźli grube miliony na system operacyjny dla polskich służb. Sposób finansowania zaniepokoił Najwyższą Izbę Kontroli, ale nie Głównego Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych. Wiceminister finansów Piotr Patkowski nieprawidłowości widział, ale ocenił, że szkodliwość mają znikomą.