Przyznał się do zabójstwa partnera swojej matki. Policja: zaatakował nożem, ciało porzucił

Przyznał się do zabójstwa
Kozubszczyzna. 29-latek przyznał się do zabójstwa partnera swojej matki
Źródło: KMP Lublin

Policja zatrzymała 29-latka, który przyznał się do zabójstwa 42-letniego partnera swojej matki. Mężczyzna został znaleziony na drodze gruntowej w miejscowości Kozubszczyzna (woj. lubelskie). Miał liczne rany zadane nożem. Policja informuje, że sprawca go zaatakował i zostawił. Grozi mu dożywocie.

Przypadkowe osoby znalazły w niedzielę (3 listopada), niedaleko obwodnicy Lublina, na drodze gruntowej w miejscowości Kozubszczyzna, ciało mężczyzny z licznymi obrażeniami. Policjanci ustalili, że to 42-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego.

Okazało się, że został brutalnie zamordowany, a następnie porzucony.

Przyznał się do zabójstwa
Przyznał się do zabójstwa
Źródło: KMP Lublin

Pozostawił ofiarę na drodze i odjechał

"Pracujący nad sprawą kryminalni z komendy miejskiej, przy wsparciu funkcjonariuszy z innych wydziałów oraz komisariatu w Bełżycach zatrzymali do sprawy sześć osób. Prowadzone czynności operacyjne i procesowe pozwoliły ustalić wstępny przebieg wydarzeń i sprawcę zabójstwa" – pisze w komunikacie nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Z ustaleń wynika, że czynu dokonał zatrzymany 29-latek. Mężczyzna w nocy z soboty na niedzielę zaatakował nożem 42-latka, który był partnerem jego matki. Następnie pozostawił ofiarę na drodze i odjechał samochodem do domu.

Grozi mu dożywocie

Mężczyzna usłyszał już zarzut zabójstwa. Przyznał się do winy.

"Dziś policjanci i prokurator wnioskują o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Za zabójstwo grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności" – informuje nadkom. Gołębiowski.

ZOBACZ TEŻ: Powiedział, że matka miała do niego pretensje o nadużywanie alkoholu. Dlatego ją zabił. Dostał 18 lat więzienia 

Prokuratura: nie akceptował partnera swojej matki

Natomiast rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie prokurator Agnieszka Kępka podaje, że 29-letni Mateusz Ch. "działając z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia pokrzywdzonego wielokrotnie ugodził go nożem w okolice głowy, szyi, prawego obojczyka, lewego uda i w dłoń".

- 42-latek odniósł rany kłute i cięte, w tym "ranę kłutą okolicy podobojczykowej przebiegającą do tętnicy szyjnej i ranę lewego uda powodującą rozcięcie tętnicy udowej oraz uszkodzenie naczynia żylnego skutkujące zgonem" - informuje rzecznik.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: