Do zdarzenia doszło w niedzielę przed południem na drodze wojewódzkiej numer 811 w Ciciborze Dużym w powiecie bialskim na Lubelszczyźnie. Jadący drogą motocyklista zauważył, że kierowca jadący przed nim osobową Toyotą nie trzyma toru jazdy jadąc "od prawej do lewej".
Wziął motocyklistę na maskę
"Świadek podejrzewając, że kierowca osobówki może być nietrzeźwy, postanowił zareagować. Kiedy nadarzyła się okazja, wyprzedził go i zatrzymał przed rondem. Kiedy stanął przed autem, by uniemożliwić kierowcy kontynuowanie jazdy, ten nagle ruszył na motocyklistę, w wyniku czego mężczyzna znalazł się na masce toyoty" - przekazała nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z policji w Białej Podlaskiej.
Kierowca samochodu przejechał jeszcze kilka metrów ze znajdującym się na masce motocyklistą, po czym zatrzymał samochód. Wtedy kierowca motocykla wyjął znajdujące się w stacyjce auta kluczyki i zadzwonił na numer alarmowy. Kierowca Toyoty uciekł z miejsca zdarzenia.
Kierowca Toyoty był pijany, usłyszał zarzuty
Dzięki informacji przekazanej przez świadków, funkcjonariusze szybko go zatrzymali. Okazał się nim 40-latek. Miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a auto, którym kierował, na parking strzeżony.
Jak przekazała nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, w poniedziałek mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości oraz narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu kierowcy motocykla. Grozi mu za to do trzech lat więzienia. Mężczyzna nawet na 15 lat może stracić prawo jazdy.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Autorka/Autor: ms/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Biała Podlaska