Zauważył trzyletniego chłopca bez butów. Zatrzymał autobus, zaopiekował się dzieckiem i wezwał policję

Do zdarzenia doszło 14 maja na ulicy Konstantynowskiej w Zgierzu. Kierujący autobusem linii numer 6 pan Andrzej zauważył idącego boso po chodniku małego chłopca z psem. Mężczyzna zatrzymał pojazd, zaopiekował się dzieckiem i wezwał na miejsce patrol policji.

CZYTAJ TEŻ: Bohaterska postawa załogi pociągu. Zatrzymali skład i pomogli poważnie rannemu mężczyźnie

Rzecznik zgierskiej policji aspirant Robert Borowski potwierdził, że na miejscu zdarzenia pojawił się patrol policji. - Policjanci na miejscu zastali kierowcę autobusu, chłopca i jego tatę. Mężczyzna przyznał, że wrócił do domu późno z pracy i zasnął, a dziecko wyszło, bo w domu były nieprawidłowo zamknięte drzwi - opisuje Borowski. Dodaje, że dziecko było zadbane, a ojciec chłopca był trzeźwy. Policjant informuje też, że z interwencji zostanie sporządzona notatka służbowa, która trafi do sądu rodzinnego.

CZYTAJ TEŻ: Nogę seniorki miały przyciąć drzwi autobusu. Kobieta upadła na krawężnik i złamała kość biodrową

Zachowanie kierowcy zgierskiego autobusu skomentował wiceprezydent Zgierza.

- Zachowanie tego kierowcy nie jest codziennością, a być powinno. W związku z tym wielkie brawa i wielki szacunek dla niego i oby tak dalej. Wszystkim polecam takie zachowanie - podkreślił wiceprezydent Zgierza Bohdan Bączak. Zapewnił, że kierowca autobusu zostanie nagrodzony. - Postaramy się nagrodzić tego pana, ale też zawnioskować do jego pracodawcy, żeby odpowiednio go wynagrodził za jego zachowanie - przekazał Bączak.