Mieszkanka Łodzi zaobserwowała na przejściu dla pieszych seniora, który zdezorientowany chodził z jednej strony na drugą. Sprawę zgłosiła patrolującym ulicę policjantom. Mundurowi zaopiekowali się mężczyzną do czasu, aż udało się ustalić jego personalia i oddać go pod opiekę żonie.
Do zdarzenia doszło w piątek po godzinie 11.00. Do policjantów z Oddziału Prewencji Policji w Łodzi, którzy patrolowali ulicę Słowackiego, podeszła kobieta, która oświadczyła, że na przejściu dla pieszych zauważyła starszego zdezorientowanego mężczyznę. Przekazała mundurowym, że senior już od dłuższego czasu przechodzi z jednej na drugą stronę jezdni.
- Po krótkiej rozmowie senior przekazał mundurowym imię i nazwisko, natomiast nie był w stanie powiedzieć, gdzie mieszka i kiedy się urodził - wyjaśniła aspirant sztabowy Izabela Gajewska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.
Żona zgłosiła zaginięcie
Podczas gdy policjanci ustalili adres mężczyzny, od dyżurnego piotrkowskiej komendy dowiedzieli się, że pewna kobieta właśnie zgłosiła zaginięcie męża. Zgłaszająca dokładnie opisała policji mężczyznę, a wygląd seniora odpowiadał rysopisowi.
- Policjanci na miejsce wezwali patrol zmotoryzowany i razem zawieźli 82-latka do miejsca zamieszkania, gdzie czekała już zatroskana żona - przekazała asp. szt. Gajewska.
Źródło: KWP Łódź
Źródło zdjęcia głównego: KWP Łódź