Jedna osoba została ranna w wyniku eksplozji butli z gazem, do której doszło w czwartek rano w miejscowości Kadłub pod Wieluniem (woj. łódzkie). Do wybuchu doszło w domu jednorodzinnym. Jedna ze ścian budynku została doszczętnie zniszczona.
- Do zdarzenia doszło około godz. 7:40. Wciąż sprawdzamy, dlaczego doszło do wybuchu - informuje tvn24.pl st. asp. Maciej Dura ze staży pożarnej w Wieluniu.
Raniony mężczyzna to właściciel domu, w którym doszło do wybuchu.
- Poszkodowany ma około 60 lat. Poparzony, ale świadomy został odwieziony do wieluńskiego szpitala, stamtąd został przewieziony do placówki w Siemianowicach Śląskich - dodaje st. asp. Dura.
Zniszczony dom
Do wybuchu doszło w murowanym domu jednorodzinnym. Zdaniem strażaków - dom był niedawno wyremontowany. Eksplozja doszczętnie zniszczyła jedną z jego ścian. Strażacy wezwali na miejsce zdarzenia inspektorów nadzoru budowlanego.
- Wstępne oceny ekspertów z nadzoru wskazują, że dom nie nadaje się już do zamieszkania. To oczywiście wstępne oceny, które będą potem weryfikowane - podkreśla Maciej Dura ze staży pożarnej w Wieluniu.
"Olbrzymia eksplozja"
- Usłyszałem olbrzymi huk. O sile wybuchu świadczy fakt, że drzwi wejściowe do domu zostały wyrwane z futryny i zatrzymały się 20 metrów dalej - mówi w rozmowie z TVN24 sąsiad poszkodowanego mężczyzny.
Poszkodowany 60-latek został znaleziony wśród gruzów właśnie przez sąsiada. To on jako pierwszy poinformował służby.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Do wybuchu doszło pod Wieluniem:
Autor: bż/r / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Straż Pożarna w Wieluniu