- Przez te kilkanaście dni pokazaliśmy, że potrafimy być zdeterminowani. To nie koniec naszej walki - tak decyzję o zawieszeniu strajku komentują sami nauczyciele. I podkreślają przy tym, że "piłka jest po stronie rządu".
W III LO w Łodzi protestowali nauczyciele, którzy nie są związkowcami. Mimo to decyzja przedstawiona przez szefa ZNP ma być tutaj uszanowana.
- Wracamy do pracy, bo dobro uczniów jest najważniejsze - mówiła na antenie TVN24 Agnieszka Oganiaczyk, nauczycielka z łódzkiego LO.
Podkreślała, że "nauczyciele są zwycięzcami" tego protestu. Mimo że na razie nie udało się niczego wywalczyć.
- Pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie walczyć o swoje. We wrześniu wrócimy z większą determinacją - zapowiada nauczycielka.
Wskazuje, że rząd musi teraz pokazać, że "poważnie podchodzi do spraw nauczycieli".
- Broni nie składamy, ale piłka jest po stronie rządu. To rząd do tej pory nie zdał egzaminu, proponował dotąd grę pozorów i beznadziejne rozwiązania - ocenia.
"Oby to nie był cichy strajk"
W nieco mniej optymistycznym tonie wypowiadał się w studiu Dnia na Żywo Jarosław Szulski z gimnazjum i liceum im. Tadeusza Reytana w Warszawie.
- W czasie strajku wydarzyło się sporo ciekawych rzeczy. Przede wszystkim rząd jasno pokazał swoją ignorancję. Pokazał, że nie zależy mu na dobrej edukacji - podkreślał Szulski.
Wyraził też zaniepokojenie, żeby nauczyciele nie przeszli teraz w stan "cichego strajku".
- Jeżeli nauczyciele poczują się przegrani, to po prostu będą odchodzić z zawodu. Zacznie się od tych najbardziej kompetentnych, bo to oni są najbardziej obrotni. Oby nie rozpoczął się taki "cichy strajk" - mówił gość TVN24.
Zaznaczał jednak, że nie bez znaczenia jest pokazanie siły nauczycieli.
- Dotąd nasze środowisko było postrzegane jako mało odważne i średnio skonsolidowane. Pokazaliśmy, że potrafimy tupnąć nogą - mówił Jarosław Szulski.
Zawieszony strajk
W czwartek, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Związek Nauczycielstwa Polskiego ogłosił zawieszenie strajku trwającego od 8 kwietnia.
- Panie premierze Morawiecki, dajemy panu czas do września. Czekamy na konkretne rozwiązania z pana strony - powiedział prezes ZNP, Sławomir Broniarz.
Podkreślił jednocześnie, że Związek Nauczycielstwa Polskiego ani dzisiaj, ani w kolejnych dniach nie podpisze porozumienia, które rząd zawarł z oświatową Solidarnością.
Autor: bż/i / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24