46-letni mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego (województwo łódzkie) z zazdrości zniszczył młotkiem samochód swojej byłej partnerki. Piotrkowianin miał ją zauważyć z innym mężczyzną. W chwili zatrzymania przez policję miał niemal cztery promile alkoholu w organizmie. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Około godziny 4 nad ranem dyżurny piotrkowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że na jednym z osiedli mężczyzna uszkodził pojazd, wybijając szyby oraz niszcząc karoserię, a także groził kobiecie zgłaszającej interwencję. - Patrol, który pojechał na miejsce, ustalił, że reakcja mężczyzny była spowodowana zazdrością o byłą partnerkę. Wandal przed przybyciem patrolu oddalił się w głąb osiedla - opowiada starszy aspirant Izabela Gajewska z policji w Piotrkowie.
Cztery promile i młotek w ręku
Policjanci zaczęli poszukiwania sprawcy uszkodzenia samochodu. Kilkanaście minut później pod jednym z balkonów zauważyli skulonego mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi. - W ręce trzymał młotek, którego użył do wybicia szyb w pojeździe. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że 46-latek ma blisko cztery promile alkoholu w organizmie - relacjonuje Gajewska. I zapowiada, że 46-latek usłyszy zarzuty uszkodzenia mienia i gróźb karalnych.
Mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia.
Czytaj też: Przed domem ukochanej zobaczył nieznany samochód, chwycił za siekierę. Auto należało do mechanika
Źródło: tvn24.pl Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Policja Piotrków Trybunalski