Pracownicy budujący nowy stadion łódzkiego Widzewa natknęli się na ludzkie kości. Na miejsce wezwano policję, a budowa została zawieszona. - Po oględzinach wiemy, że to stare szczątki, zająć się nimi muszą archeolodzy - mówi policja.
Na kości natknęli się w czwartek pracownicy, którzy przygotowywali teren pod budowę północnej trybuny nowego stadionu Widzewa Łódź.
- Na miejsce zostali wezwani funkcjonariusze, którzy przeprowadzili oględziny - opowiada asp. sztab. Radosław Gwis z łódzkiej policji.
Przerwa w budowie
Po oględzinach okazało się, że kości znalezione na stadionie są starsze niż 60-70 lat. Funkcjonariusze wstępnie wykluczyli, że ktoś mógł podrzucić na teren budowy świeże kości.
- Wezwaliśmy na miejsce archeologa i to on teraz prowadzi badania w miejscu znaleziska - wyjaśnia Gwis.
Na razie nie wiadomo, kiedy prace budowlane będą wznowione. Nowy stadion ma być gotowy w przyszłym roku.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź