"Wyrywali paznokcie i zęby, katowali prętami". Odnaleziono dokumenty w "miejscu przeklętym"

[object Object]
Archeolodzy badają dawną siedzibę Gestapo i UB TVN24 Łódź
wideo 2/2

Przez blisko sześć lat była tu siedziba Gestapo. Po wojnie zmienili się oprawcy - Niemców zastąpili funkcjonariusze UB. Gmach przy ul. Anstadta w Łodzi doczekał się dokładnych badań archeologicznych. Są już pierwsze efekty - z ziemi wydobyto pudła z nadpalonymi niemieckimi dokumentami.

W założeniach monumentalny gmach przy ul. Anstadta w Łodzi miał być elegancką szkołą prowadzoną przez Towarzystwo Szkół Żydowskich. Prace ukończono w sierpniu 1939 roku. Miesiąc później gmach został zajęty przez Niemców, którzy ulokowali tu główną siedzibę Gestapo. Przez kolejnych 20 lat to tutaj przesłuchiwano, znęcano się i katowano ludzi - najpierw oprawcami byli funkcjonariusze niemieckiego, a po wojnie - sowieckiego totalitaryzmu.

- Do teraz nie wiemy, ile zginęło tu osób. Nie wiemy też, czy wokół nie znajdują się groby ofiar obu zbrodniczych systemów - opowiada Krzysztof Latocha, historyk z biura poszukiwań i identyfikacji IPN w Łodzi.

Teraz ma się to zmienić. Bo od czerwca wokół gmachu trwają prace historyczne, archeologiczne i etnograficzne na dużą skalę.

- Nie ma większych publikacji naukowych poświęconych temu miejscu, ale już mamy pierwsze efekty - opowiada Olgierd Ławrynowicz z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego.

W pobliżu budynku, na głębokości około 30 centymetrów znaleziono dokumenty z czasów okupacji niemieckiej. Wiadomo, że wcześniej były w segregatorach i są częściowo spalone. Archeolodzy liczą, że mimo to uda się je odczytać.

- Może to były materiały, które pod koniec wojny usiłowano ukryć - opowiada Ławrynowicz.

Dokumenty są w języku niemieckim Instytut Archeologii UŁ

Wyścig z czasem

Archeolodzy nie są jeszcze pewni, czy w ziemi znaleźli cztery, czy pięć pudeł dokumentów. Tylko część udało się dotąd wydobyć.

- Wokół nich znaleźliśmy fragmenty drewna, czyli mogły być zakopane w skrzyni, lub walizce - opowiada archeolog.

Prace trwają w wykopie, który jest długi na kilkanaście metrów i szeroki na metr.

- Z jednej strony musimy bardzo dokładnie dokumentować to, co zastaliśmy. Z drugiej musimy się spieszyć, bo znaleziska wykonane ze skóry, drewna, papieru czy tkanin po wydobyciu z ziemi mogą ulec przyspieszonej degradacji - mówi Magdalena Majorek z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego, która pracuje przy gmachu dawnej katowni.

Dodaje, że sam moment transportowania wydobytych dokumentów do laboratorium jest szczególnie ryzykowny.

- Trudno zachować dokumenty w takim stanie, aby miały wartość ekspozycyjną, czyli można było je pokazywać zwiedzającym. A przecież takie jest założenie - dodaje Majorek.

Opowiada, że prace przy znalezionych dokumentach są o tyle trudne, że są one bardzo mocno ze sobą zlepione.

- Były zakopane w gruncie gliniastym, który zachowuje wodę. Dlatego zabezpieczenie znaleziska jest bardzo trudne - dodaje.

Przejść przez piekło

Prace przy dawnej siedzibie Gestapo i Urzędu Bezpieczeństwa będą trwały łącznie pięć tygodni i są finansowane przez Łódzką Specjalną Strefę Ekonomiczną. Równolegle do prac archeologicznych, trwają wywiady etnograficzne.

- Docieramy do osób, które były aresztowane i przeszły koszmar przesłuchań i pobytu w tym miejscu, które niektórzy nazywają "miejscem przeklętym" - mówi Sebastian Latocha z Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Łódzkiego.

Przyznaje, że jego zadanie jest tyleż fascynujące, co szalenie trudne dla rozmówców.

- Muszą przypomnieć sobie wydarzenia, które dla osób postronnych są niewyobrażalne - podkreśla.

Opowiada, że dotąd udało się dotrzeć do kilkunastu osób, które były katowane przy Anstadta.

- Wielu skupia się na detalach. Mówią szczegółowo o wyglądzie cel, o tym, że były one przeludnione. Opowiadają nawet o tym, że do jedzenia dostawali coś, co przypominało kawę i suchy chleb. To, jak wyglądały przesłuchania z ich udziałem często wypierają ze swojej psychiki - opowiada Latocha.

Wiadomo jednak, że zarówno Gestapo, jak i później UB stosowały nieludzkie metody - z łamaniem kończyn, wyrywaniem paznokci i zębów bez znieczulenia poprzez masakrowanie "podejrzanych" prętami.

Prace będą trwały łącznie pięć tygodniInstytut Archeologii UŁ

- Wielu moich rozmówców zapamiętało, że byli sadzani na bardzo niewygodnym siedzisku. Miejsca do siedzenia było bardzo niewiele. Jednocześnie taboret często służył przedstawicielom zbrodniczego systemu do zadawania ciosów - opowiada rozmówca tvn24.pl.

Ryszard Bonisławski, znawca historii Łodzi opowiada, że w celach przy Anstadta przetrzymywany był jego ojciec. Spędził w nieludzkich warunkach cztery miesiące. Za co?

- Zatrzymał się w pobliżu jednego ze strajków pracowniczych. Jako osoba wychowana w majątku ziemskim nie spotkał się wcześniej z niczym podobnym, dlatego przysłuchiwał się wygłaszanym hasłom. Został przez UB zatrzymany jako osoba, która rzekoma podjudzała do protestów - opowiada Bonisławski.

Archeolodzy dokładnie dokumentują przebieg prac Instytut Archeologii UŁ

Miejsce przeklęte

Budynek szkoły został zajęty 10 września 1939 r. przez 2. oddział III Specjalnej Grupy Operacyjnej Policji Bezpieczeństwa (Einsatzgruppe III Sicherheitspolizei) pod dowództwem SS-Sturmbannführera Fritza Liphardta. Jego zadaniem było wyszukiwanie, aresztowanie i likwidacja polskiej inteligencji. 7 listopada 1939 r. w budynku ulokowano Tajną Policję Państwową (Gestapo). Pierwszym szefem łódzkiej placówki Gestapo został Gerhard Flesch (później funkcję tę pełnili kolejno Robert Schefe i Otto Bradfisch).

Na potrzeby Gestapo stworzono strefę zamkniętą, odgradzając z dwóch stron wjazd na ulicę. Centralę umieszczono w głównym gmachu pod nr 7. Oprócz biur, w jego piwnicach urządzono areszt śledczy. W sąsiednich budynkach zorganizowano mieszkania dla funkcjonariuszy tajnej policji. Latem 1944 r. w łódzkim Gestapo pracowało 151 funkcjonariuszy, których wspierało ok. 690 agentów zarejestrowanych w tzw. Wydziale „N” (Nachrichtendienst). W 1944 r. w siedzibie Gestapo prawdopodobnie został zamordowany w czasie śledztwa Jan Lipsz ps. „Anatol”, członek AK, działający w ramach „Akcji N”, aresztowany 13 czerwca 1944 r.

Wśród ofiar łódzkiego Gestapo był również Zygmunt Lorentz, polski historyk i działacz kulturalny z ramienia Delegatury Rządu RP na Kraj, desygnowany na Kuratora Oświaty i Kultury Okręgu Łódzkiego, zamordowany w październiku 1943 r. w trakcie bezlitosnych przesłuchań. Placówka Gestapo funkcjonowała do końca okupacji miasta.

Dzień po zdobyciu Łodzi przez Armię Czerwoną, tj. 20 stycznia 1945 r., do miasta wraz z 94 funkcjonariuszami UB z Białegostoku przybył płk Mieczysław Moczar. W przejętym po niemieckim Gestapo gmachu, założyli oni siedzibę Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Łodzi. W piwnicach, tak jak za okupacji niemieckiej, nadal funkcjonował areszt, w którym torturowano i mordowano działaczy antykomunistycznego podziemia zbrojnego.

W 1946 r. przy al. Anstadta 7 był więziony i torturowany kapitan Stanisław Sojczyński ps. Warszyc, organizator i dowódca Konspiracyjnego Wojska Polskiego. W podziemiach budynku WUBP zamordowano m.in. Czesława Stachurę – funkcjonariusza UB, który współpracował z Zrzeszeniem „Wolność i Niezawisłość” oraz Stanisława Malickiego, również pracownika UB, który przekazywał informacje Ruchowi Oporu Armii Krajowej mjr. Adama Trybusa.

Autor: bż/ ks / Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: Instytut Archeologii UŁ

Pozostałe wiadomości

Szefowa wywiadu USA poinformowała o odebraniu certyfikatów bezpieczeństwa i dostępu do informacji niejawnych między innymi niektórym członkom administracji byłego prezydenta USA Joe Bidena na polecenie Donalda Trumpa. Wśród nich jest były sekretarz stanu Antony Blinken i prokuratorzy, którzy prowadzili śledztwa przeciwko Trumpowi.

Trump odciął urzędników Bidena od informacji niejawnych i odebrał im świadectwa bezpieczeństwa

Trump odciął urzędników Bidena od informacji niejawnych i odebrał im świadectwa bezpieczeństwa

Źródło:
Reuters

Podatek cyfrowy zaszkodzi Polsce i jej relacjom ze Stanami Zjednoczonymi - stwierdził Tom Rose, kandydat na ambasadora USA w Polsce. Dodał, że wprowadzenie zapowiadanego przez polski rząd rozwiązania spotka się z odwetem ze strony Donalda Trumpa.

Kandydat na ambasadora krytykuje plany polskiego rządu. "Trump odpowie odwetem"

Kandydat na ambasadora krytykuje plany polskiego rządu. "Trump odpowie odwetem"

Źródło:
PAP

Nikt nie mówi na razie o zmianie umowy koalicyjnej - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica). Zastrzegł przy tym, że "zmiana umowy koalicyjnej i zmiana podstawowych jej zapisów równa się zerwanie tej umowy". Odniósł się do ewentualnego pozostania przez Szymona Hołownię przy funkcji marszałka Sejmu do końca kadencji, gdyby ten wycofał się z kandydowania w wyborach. Czarzasty zaznaczył przy tym, że nie wie, czy lider Polski 2050 będzie chciał podjąć któryś z tych kroków.

Co dalej z Hołownią? "Trzeba jasno powiedzieć: zmiana umowy koalicyjnej równa się zerwanie"

Co dalej z Hołownią? "Trzeba jasno powiedzieć: zmiana umowy koalicyjnej równa się zerwanie"

Źródło:
TVN24

U północno-wschodnich wybrzeży Anglii doszło do zderzenia tankowca z kontenerowcem. Na nagraniach i zdjęciach z miejsca zdarzenia widać, że na obu jednostkach wybuchł pożar. Operator tankowca przekazał, że na pokładzie doszło do "wielu eksplozji", do morza wycieka paliwo lotnicze. Według Greenpeace obecnie jest za wcześnie, aby określić skalę szkód dla środowiskowa, ale okoliczności "budzą poważne obawy".

"Wiele eksplozji na pokładzie" i wyciek do morza

"Wiele eksplozji na pokładzie" i wyciek do morza

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, BBC, PAP

Leszek Juchniewicz został odwołany z funkcji prezesa spółki Polskie Elektrownie Jądrowe. Pełniącym obowiązki prezesa został Piotr Piela.

Prezes Polskich Elektrowni Jądrowych odwołany

Prezes Polskich Elektrowni Jądrowych odwołany

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wiceszef MON Cezary Tomczyk mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 o zakupie przez Polskę urządzenia, które nazywa się Ultimate Building Machine. - To jest amerykański patent na tworzenie konstrukcji, które mogą być magazynami, schronami, koszarami. To taka gigantyczna drukarka, która produkuje elementy, z których składa się wielkie hangary i hale - tłumaczył. Dodał, że możemy mówić o pozyskaniu przez Polskę "fabryki schronów".

Wiceszef MON o nowym nabytku polskiej armii

Wiceszef MON o nowym nabytku polskiej armii

Źródło:
TVN24

Akcje Tesli spadły prawie o połowę w ciągu trzech miesięcy - podał Reuters. Dodał, że większość inwestorów i analityków uwierzyła w argument Elona Muska, że producent aut nie jest jedynie firmą samochodową.

W trzy miesiące firma Elona Muska straciła prawie połowę wartości

W trzy miesiące firma Elona Muska straciła prawie połowę wartości

Źródło:
Reuters

Kilkanaście dni trwała walka z ogromnym pożarem, który wybuchł w pobliżu japońskiego miasta Ofunato. Lokalne władze poinformowały o opanowaniu żywiołu, który ogarnął blisko trzy tysiące hektarów terenu. Według mediów był to największy tego typu kataklizm od dekad.

Ogłoszono koniec ewakuacji. Niektórzy nie będą mieli do czego wracać

Ogłoszono koniec ewakuacji. Niektórzy nie będą mieli do czego wracać

Źródło:
PAP, Kyodo News

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odbył telefoniczną rozmowę z Keithem Kelloggiem, specjalnym wysłannikiem USA do spraw Ukrainy i Rosji. Rozmowa miała charakter konsultacji przed wtorkowymi negocjacjami Stanów Zjednoczonych i Ukrainy w Arabii Saudyjskiej - przekazało MSZ. Bezpośrednio po niej Sikorski omówił jej przebieg z ukraińskim odpowiednikiem Andrijem Sybihą.

Sikorski rozmawiał z wysłannikiem Trumpa

Sikorski rozmawiał z wysłannikiem Trumpa

Źródło:
PAP

PKW odroczyła decyzję w sprawie pisma pełnomocnika finansowego komitetu PiS, który chce, aby komisja skierowała zawiadomienia do prokuratury w sprawie działań ministra finansów. Jednocześnie komisja zdecydowała, że udzielając odpowiedzi na kolejne pismo Andrzeja Domańskiego, posłuży się stanowiskiem przygotowanym już wcześniej przez członka PKW Ryszarda Balickiego.

PKW bez decyzji. "Nie z nami te numery, panowie"

PKW bez decyzji. "Nie z nami te numery, panowie"

Źródło:
PAP

Użytkownicy zgłaszali problemy z działaniem platformy X na całym świecie. Według portalu Downdetector pierwsze informacje o awarii pojawiły jeszcze przed południem, ale problemy występowały przez cały dzień. Zdaniem Elona Muska to "potężny cyberatak".

Globalna awaria X. Elon Musk o "potężnym cyberataku"

Globalna awaria X. Elon Musk o "potężnym cyberataku"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rzecznik Komisji Europejskiej Thomas Regnier odniósł się do wymiany wpisów Radosława Sikorskiego, Elona Muska i Marco Rubio, przypominając, że "Unia Europejska ma własne możliwości satelitarne, które mogą zostać użyte w przypadku, gdyby Starlink został wycofany" z Ukrainy. Rzecznik oświadczył, że Unia jest gotowa wesprzeć Ukrainę i ocenił, że system satelitarny należący do Muska nie zostanie wycofany.

Głos z Komisji Europejskiej po wymianie wpisów Sikorskiego z Muskiem i Rubio

Głos z Komisji Europejskiej po wymianie wpisów Sikorskiego z Muskiem i Rubio

Źródło:
PAP

Pożar ciężarówki we Włocławku. Do szpitala trafiła osoba, która sama próbowała ugasić płonący pojazd.

Ciężarówka w płomieniach, kłęby dymu nad miastem

Ciężarówka w płomieniach, kłęby dymu nad miastem

Źródło:
tvn24.pl

Calin Georgescu odwołał się od decyzji Centralnego Biura Wyborczego o odrzuceniu jego kandydatury w wyborach prezydenckich - poinformował w komunikacie Sąd Konstytucyjny Rumunii, który oficjalnie zarejestrował odwołanie. Skarga ma zostać rozpatrzona we wtorek.

Odrzucono jego kandydaturę, teraz się odwołuje. Pisze o "przekroczeniu uprawnień" 

Odrzucono jego kandydaturę, teraz się odwołuje. Pisze o "przekroczeniu uprawnień" 

Źródło:
PAP

Inwestorzy mają obawy o wzrost gospodarczy w USA i na świecie. Zdaniem analityków działania prezydenta Donalda Trumpa mogą "mieć negatywne konsekwencje", a "lekceważące podejście do polityki gospodarczej budzi niepokój".

Konsekwencje decyzji Donalda Trumpa. "Myślę, że to lekceważące podejście"

Konsekwencje decyzji Donalda Trumpa. "Myślę, że to lekceważące podejście"

Źródło:
PAP

Polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski nie będzie mógł zagłosować w majowych wyborach prezydenckich, ponieważ w tym czasie będzie na misji kosmicznej. Polskie prawo nie przewiduje rozwiązania w takiej sytuacji. - Temat mocno nas rozbawił, choć sam w sobie nie jest śmieszny - komentował szef Krajowego Biura Wyborczego Rafał Tkacz.

Poleci w kosmos, nie będzie mógł zagłosować. Temat "nie jest śmieszny"

Poleci w kosmos, nie będzie mógł zagłosować. Temat "nie jest śmieszny"

Źródło:
PAP

"Będę namawiać partnerów koalicyjnych do szukania innych sposobów uniknięcia kryzysu państwa. Wybory muszą rozstrzygnąć się przy urnach" - napisał Szymon Hołownia po zawetowaniu przez prezydenta ustawy incydentalnej, której projekt złożył marszałek Sejmu. Jego zdaniem Andrzej Duda "pogłębia niepewność prawną wokół wyborów prezydenckich".

Prezydent wetuje ustawę Hołowni. Jest komentarz

Prezydent wetuje ustawę Hołowni. Jest komentarz

Źródło:
PAP

Wrocławski sąd uznał, że były opozycjonista i były poseł Władysław Frasyniuk w swojej wypowiedzi naruszył godność i dobre imię żołnierzy chroniących granicę państwa. Wyrok nie jest prawomocny. Frasyniuk już zapowiedział, że złoży apelację.

Władysław Frasyniuk skazany za naruszenie godności żołnierzy

Władysław Frasyniuk skazany za naruszenie godności żołnierzy

Źródło:
PAP/TVN24

Ukraińskim wojskom walczącym w rosyjskim obwodzie kurskim nie grozi okrążenie przez agresora - zapewnił naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski. Dodał, że Rosjanie, którzy wspomagani są przez piechotę z Korei Północnej, ponoszą tam duże straty. Brytyjski resort obrony w najnowszej aktualizacji wywiadowczej poinformował, że "Ukraińcy wciąż kontrolują około 300 kilometrów kwadratowych obwodu kurskiego".

Rosjanie stracili "batalion piechoty w ciągu czterech dni walk". Generał o sytuacji w obwodzie kurskim

Rosjanie stracili "batalion piechoty w ciągu czterech dni walk". Generał o sytuacji w obwodzie kurskim

Źródło:
PAP

Na krakowskim lotnisku Balice strażnicy graniczni zatrzymali 40-latka, który chciał zrobić żart mamie tuż przed jej wylotem. Mężczyzna powiedział, że w jej torbie znajduje się broń. 40-latek został ukarany mandatem.

Zrobił mamie "żart" na lotnisku

Zrobił mamie "żart" na lotnisku

Źródło:
tvn24.pl

Starsza kobieta zmarła na jednym z osiedli w Makowie Mazowieckim. Rodzina ma żal do służb ratowniczych, że ciało zmarłej nie było przez cały czas, po odjeździe karetki, zasłonięte parawanem i leżało przykryte workiem przy śmietniku. Do sprawy odnieśli się straż, policja i starosta. Ten ostatni protestuje przeciwko "manipulacji" w sprawie.

"Pod śmietnikiem, obok placu zabaw, leżały okryte foliowym workiem zwłoki"

"Pod śmietnikiem, obok placu zabaw, leżały okryte foliowym workiem zwłoki"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Andrzej Duda zawetował tak zwaną ustawę incydentalną - przekazała szefowa Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka. Oznacza to, że dotycząca stwierdzania ważności wyborów prezydenckich ustawa wróci do Sejmu.

Prezydent zawetował ustawę incydentalną

Prezydent zawetował ustawę incydentalną

Źródło:
tvn24.pl

Blisko tysiąc osób ewakuowano w poniedziałek z powodu erupcji "wulkanu ognia" w Gwatemali. Od niedzieli Volcan de Fuego wyrzuca z siebie gęsty dym wraz ze skałami i lawą. W otaczających go miejscowościach wprowadzono dodatkowe środki ostrożności.

Erupcja "wulkanu ognia". Ewakuacja blisko tysiąca osób

Erupcja "wulkanu ognia". Ewakuacja blisko tysiąca osób

Źródło:
AP, TicoTimes

Burza o nazwie Jana nadal budzi niepokój wśród mieszkańców południowych regionów Hiszpanii. Żywioł przyniósł obfite opady deszczu, które podniosły poziom wody w rzekach. W wielu miejscowościach obowiązują żółte ostrzeżenia. Według prognoz ulewy mogą utrzymywać się przez kilka dni.

Rzeki występują z brzegów. W prognozach kolejne opady

Rzeki występują z brzegów. W prognozach kolejne opady

Źródło:
AEMET, ENEX, MalagaHoy, 20Minutos, Eltiempo.es

Premier Donald Tusk zapowiedział plany na zwiększenie obronności, w tym szkolenia wojskowe i potencjalne wycofanie Polski z konwencji ottawskiej i dublińskiej. Wywołało to wiele komentarzy, szczególnie w kontekście konwencji dublińskiej. Wyjaśniamy, co to za umowy i czego dotyczą.

Konwencja ottawska i dublińska. Tusk wypowiedział? Niezupełnie

Konwencja ottawska i dublińska. Tusk wypowiedział? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Donald Trump i mój kuzyn wierzą, że mogą omamić Władimira Putina. Ale się mylą - mówi francuskiemu "Le Figaro" Nate Vance, kuzyn wiceprezydenta USA. Mężczyzna niemal trzy lata spędził w Ukrainie, gdzie walczył na pierwszej linii jako ochotnik. Wyjaśnił, dlaczego na początku tego roku wrócił do Stanów.

Kuzyn Vance'a walczył w Ukrainie. Mówi o "pułapce" na Zełenskiego

Kuzyn Vance'a walczył w Ukrainie. Mówi o "pułapce" na Zełenskiego

Źródło:
PAP, The Kyiv Independent

Rosyjska ambasada w Australii "ostrzegła" władze tego kraju, że jeśli wyśle żołnierzy na Ukrainę w ramach misji pokojowej, będzie wiązać się to dla niej z "poważnymi konsekwencjami". Wcześniej premier Australii Anthony Albanese mówił, że jeśli jego kraj zostanie poproszony o przystąpienie do tzw. koalicji chętnych, "rozważy to".

Rosja "ostrzega" Australię: nie pozostaniemy biernymi obserwatorami

Rosja "ostrzega" Australię: nie pozostaniemy biernymi obserwatorami

Źródło:
"Guardian", "The Sydney Morning Herald"

Publicysta Sławomir Sierakowski wraz z amerykańskim historykiem Timothym Snyderem zorganizował zbiórkę na karetki wojskowe dla broniącej się przed Rosją Ukrainy. "Czas na reakcję!" - podkreślił w opisie zbiórki w mediach społecznościowych, nawiązując do wstrzymania amerykańskiej pomocy dla Ukrainy i "słownej napaści na Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu". "Niech to będzie taki sam festiwal wolności, pomocy, dobrej woli, jak był dwa lata temu przy Bayraktarze" - dodał.

Reakcja na działania Trumpa. "Wracamy do gry!"

Reakcja na działania Trumpa. "Wracamy do gry!"

Źródło:
tvn24.pl

Prokurator rejonowy w Międzyrzeczu zlecił dalsze czynności sprawdzające w sprawie scysji, do jakiej miało dojść między posłem Łukaszem Mejzą a jego partnerką, w wyniku której oboje powiadomili policję. - Doszło do małej różnicy zdań między mną a moją partnerką, ale wszystko w granicach zdrowego ogniska domowego. Zwykła sprzeczka - tłumaczył lokalnemu portalowi parlamentarzysta.

"Zwykła sprzeczka" Mejzy i jego partnerki. Oboje wezwali policję, prokuratura bada sprawę

"Zwykła sprzeczka" Mejzy i jego partnerki. Oboje wezwali policję, prokuratura bada sprawę

Źródło:
tvn24.pl

Tragedia w Franciszkowie (Wielkopolska). Na podwórku zginął kilkunastomiesięczny chłopiec. Potrącił go 44-letni kierowca busa. Tłumaczył, że nie zauważył dziecka.

Półtoraroczny chłopiec zginął na podwórku. Nie zauważył go kierowca busa

Półtoraroczny chłopiec zginął na podwórku. Nie zauważył go kierowca busa

Źródło:
TVN24

Z rynku znika pionier roślinnej gastronomii w Polsce. Firma Krowarzywa nie wytrzymała rosnącej konkurencji i kosztów - informuje poniedziałkowe wydanie "Pulsu Biznesu". Pod koniec marca zostanie zamknięty ostatni lokal istniejącej od marca 2013 roku sieci. - Jeśli znajdzie się ktoś, kto chciałby przejąć markę i nadać jej nową formę, jesteśmy otwarci - mówi współtwórca i współwłaściciel sieci Krzysztof Bożek.

"Staliśmy się ofiarą własnego sukcesu". Znana sieć znika z rynku

"Staliśmy się ofiarą własnego sukcesu". Znana sieć znika z rynku

Źródło:
PAP, X

W piątek w Sejmie premier Donald Tusk poinformował, że trwają prace nad wprowadzeniem szkoleń wojskowych na wielką skalę - dla "każdego dorosłego mężczyzny w Polsce". Co to oznacza? Czy będą obowiązkowe? Kto na nie trafi? Jak będą wyglądały zapisy? Podsumowaliśmy, co wiadomo do tej pory.

Powszechne szkolenia wojskowe. Dla kogo, kiedy, co wiadomo?

Powszechne szkolenia wojskowe. Dla kogo, kiedy, co wiadomo?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Stając na linii startu, już jesteś zwycięzcą, bo już pomagasz i jest to przepiękny pomysł - powiedziała w TVN24 Zuza Kołodziejczyk, zwyciężczyni programu "Top Model", która w maju po raz trzeci weźmie udział w biegu charytatywnym Wings for Life. - Widać biegową falę w Polsce - ekscytował się Paweł Januszewski, dyrektor sportowy inicjatywy.

"Stając na linii startu, już jesteś zwycięzcą"

"Stając na linii startu, już jesteś zwycięzcą"

Źródło:
TVN24