Strażnicy miejscy z Animal Patrolu w Łodzi uratowali jeża, który zaklinował się w ogrodzeniu przy ulicy Liściastej. Zwierzę zauważyli mieszkańcy, którzy wezwali na miejsce służby. Jak mówią strażnicy, gdyby nie szybka reakcja, jeż by nie przeżył.
Do zdarzenia doszło we wtorek (5 lipca) w okolicach dużego osiedla przy ulicy Liściastej w Łodzi. Spacerujący w pobliżu ogrodzenia mieszkańcy zauważyli, że zaklinował się w nim jeż. - Do dyżurnego straży miejskiej zgłoszenie wpłynęło we wtorek wczesnym rankiem. Osoba, która dzwoniła, mówiła, że jeż utknął pomiędzy metalowymi prętami ogrodzenia i nie może się wydostać - opowiada Joanna Prasnowska, rzeczniczka łódzkich strażników miejskich.
Dodaje: - Funkcjonariusze pojechali na miejsce i uwolnili jeża. Gdyby nie ich szybka reakcja, zwierzę mogłoby nie przeżyć.
Po chwili obserwacji zwierzę zostało wypuszczone na wolność.
Czytaj też: Zatrzymali tramwaje i wstrzymali ruch na ulicy, by bezpiecznie przeprowadzić kaczą rodzinę
Apel strażników
- Podobnych sytuacji odnotowujemy na terenie miasta coraz więcej. Jeże obecnie prowadzą wędrówki. Apelujemy do mieszkańców, którzy stawiają ogrodzenia, żeby zostawiali przy płotach odpowiednią przestrzeń, tak żeby te jeże mogły swobodnie przechodzić. Wystarczy 30 centymetrów - powiedziała Prasnowska.
Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Animal Patrol w Łodzi