Aleksandrów Łódzki zapowiedział otwarcie punktu, w którym bez żadnych konsekwencji i za darmo będzie można zostawić niechciane psy i koty. Wszystko po to, żeby nie dochodziło do takich sytuacji, jak ta sprzed kilku tygodni, kiedy ktoś na terenie gminy porzucił dziesięć malutkich szczeniaków.
Agata Kowalska, rzecznik aleksandrowskiego magistratu mówi, że samorząd od lat stara się walczyć o poprawę jakości życia zwierząt. - Finansujemy darmową sterylizację, przygarniamy porzucone zwierzęta i znajdujemy im nowe domy - wylicza rzeczniczka. Nowa inicjatywa - stworzona na wzór okien życia - ma ruszyć już od kwietnia. Wszystko po to, żeby niechciane psy i koty mogły zostać bezpiecznie oddane pod opiekę samorządu.
- Stawiamy tylko jeden warunek. Oddający nam zwierzęta właściciel musi poddać rodziców szczeniąt sterylizacji. Wszystko po to, żeby uniknąć sytuacji, że jedna osoba będzie zwracać się do nas kilkukrotnie. Oczywiście nic za to nie zapłaci, to miasto pokrywa koszty - dodała Agata Kowalska.
Raz w miesiącu
Miasto podpisało umowę z przychodnią weterynaryjną przy ulicy Bratoszewskiego w Aleksandrowie.
- Chcemy wyznaczyć jeden dzień w miesiącu, na przykład ostatni czwartek miesiąca, w którym będzie można przekazać zwierzęta - przekazuje Agata Kowalska.
Podczas umówionej wizyty, właściciel będzie musiał zrzec się prawa do zwierząt i zobowiązać się do sterylizacji zwierząt, którymi się opiekuje.
- Będziemy starali się płynnie podchodzić do pojawiających się potrzeb. Jeżeli ktoś będzie koniecznie chciał oddać zwierzęta wcześniej, niż w wyznaczonym terminie to też się dostosujemy - dodaje rzeczniczka aleksandrowskiego magistratu.
Mówi, że samorząd spodziewa się niechcianych zwierząt nie tylko z okolicy, ale również z całego województwa.
Porzucone na pewną śmierć
W lutym na tvn24.pl informowaliśmy o sytuacji, która zainspirowała urzędników w Aleksandrowie do otworzenia "okna życia" dla zwierząt. W miejscowości Brużyczka Mała ktoś porzucił dziesięć malutkich szczeniaków. Psy zostały pozostawione same sobie, kiedy na zewnątrz było dziesięć stopni mrozu.
Przed zamarznięciem szczeniaki uratował przypadkowy spacerowicz. Powiadomiono Centrum Zarządzania Kryzysowego w Aleksandrowie Łódzkim, do którego przewieziono zwierzęta. Tam trafiły pod opiekę, zostały ogrzane i nakarmione.
Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: SOS Zwierz Aleksandrów Łódzki