Brytyjska rodzina królewska opublikowała przewodnik dla internautów i wskazała w nim co mogą, a czego nie powinni robić użytkownicy śledzący jej profile w mediach społecznościowych. Opracowanie ma być pokłosiem wzmożonego hejtu skierowanego w księżne Meghan i Kate.
W poniedziałek rano między innymi na oficjalnym profilu brytyjskiej rodziny królewskiej na Facebooku pojawił się przewodnik dla użytkowników mediów społecznościowych. Znajduje się w nim informacja, że od tej pory internautów obowiązują zasady "uprzejmości, życzliwości i wzajemnego szacunku".
Opublikowane wytyczne dotyczą oficjalnych profili społecznościowych związanych z rodziną królewską, Pałacem Kensington (londyńska rezydencja królewska) oraz Clarence House (rezydencja księcia Karola i jego żony).
Na Facebooku, Twitterze i Instagramie profile te obserwuje w sumie kilkanaście milionów internautów. Fanpage "The Royal Family" śledzi na Facebooku prawie 5 milionów osób, tyle samo obserwujących jest na Instagramie. Z kolei konto "Kensington Palace" na Twitterze śledzi ponad 1,5 miliona osób.
Usuwanie, blokowanie, śledztwo
W przewodniku wskazano, że posty obsceniczne, obraźliwe, dyskryminujące, zawierające groźby czy język nienawiści będą usuwane. Zakazane są także komentarze związane z seksem i przemocą, jak również zawierające spam i reklamy.
Osoby, które nie będą się stosowały do zasad będą blokowane.
"Zastrzegamy sobie prawo do przekazywania komentarzy odpowiednim służbom w celu przeprowadzenia śledztwa - jeśli uznamy to za stosowne lub jeśli wymagają tego przepisy prawne" - czytamy w publikacji.
Seksizm i rasizm
Jak donosi CNN publikacja przewodnika spowodowana jest wzmożonym hejtem skierowanym w księżne Meghan i Kate. Pojawiające się komentarze są często seksistowskie, a te dotyczące Meghan także rasistowskie.
Problem jest na tyle poważny, że w styczniu rodzina królewska poprosiła o pomoc firmy profesjonalnie zajmujące się prowadzeniem mediów społecznościowych. Mają one wesprzeć kontrolowanie nieodpowiednich komentarzy.
Platformy social mediowe mają własne przewodniki i regulaminy, te jednak bywają krytykowane za zbyt wolne reakcje na często pojawiający się język nienawiści.
Internauci zadowoleni
Pod postem zawierającym link do przewodnika pojawiło się już kilkaset komentarzy. Większość internautów jest zadowolona z wprowadzenia wytycznych.
"Ten przewodnik powinien obowiązywać na wszystkich stronach - tych związanych z rodziną królewską i tych niezwiązanych. Niestety powszechnie przyjęte zasady uprzejmości w mediach społecznościowych są zapominane" - czytamy w jednym z komentarzy.
"Świetny ruch, ale to straszny wstyd, że potrzebujemy takiego regulaminu. Co się stało z naszymi manierami i wzajemnym szacunkiem?" - pyta inny użytkownik Facebooka.
"To było bardzo potrzebne. Ostatnie komentarze były bardzo personalne i bardzo zajadłe. Kocham rodzinę królewską i chcę dzielić tę stronę z osobami, którzy także ją kochają - deklaruje kolejna osoba.
Zobacz też > Szukasz pracy? Mamy ofertę prosto z Pałacu Buckingham
Szukasz pracy? Mamy ofertę prosto z Pałacu Buckingham (http://www.tvn24.pl)
Autor: mbl//nb / Źródło: CNN, Facebook, Twitter, Instagram
Źródło zdjęcia głównego: Instagram/@theroyalfamily