Dwudziestoletnia Melisa Raouf awansowała do finału konkursu Miss Anglii i stała się pierwszą uczestniczką w blisko stuletniej historii konkursu, która zdecydowała się wystąpić bez makijażu. "Niedawno zaakceptowałam, że jestem piękna we własnej skórze" - powiedziała w rozmowie z "The Independent". Już teraz zapowiada, że w finale również wystąpi bez makijażu.
Jak podkreśla brytyjski dziennik, studiująca na co dzień w Londynie Raouf jest pierwszą uczestniczką w 94-letniej historii konkursu, która stanęła w szranki bez makijażu. Awansowała do finału i już w październiku powalczy o tytuł Miss Anglii z 40 innymi kandydatkami.
"To wiele dla mnie znaczy, ponieważ czuję, że wiele dziewcząt w różnym wieku stosuje makijaż, bo czują się do tego zmuszone" - powiedziała w rozmowie z "The Independent". "Jeśli ktoś jest szczęśliwy we własnej skórze, nie powinien być zmuszany do zakrywania twarzy makijażem. Nasze niedoskonałości czynią nas tym, kim jesteśmy i to sprawia, że każda osoba jest wyjątkowa" - dodała.
Finalistka Miss Anglii: "Zaakceptowałam, że jestem piękna we własnej skórze"
Raouf przyznała, że chociaż zaczęła nosić makijaż w młodym wieku, postanowiła zrezygnować z niego właśnie z powodu konkursu: "Nigdy nie czułam, że spełniam standardy urody. Niedawno zaakceptowałam, że jestem piękna we własnej skórze i dlatego postanowiłam konkurować bez makijażu. (...) Taka jestem i nie boję się tym dzielić. Chciałam pokazać, kim naprawdę jest Melisa" - wyjaśniła w wywiadzie.
Miss Anglii: dodatkowa runda zachęca kobiety do pokazania, kim są naprawdę
20-latka podkreśliła, że bardzo ważne jest dla niej wsparcie, jakie otrzymała od młodych dziewcząt i kobiet po występie w półfinale: "Ponieważ zdrowie psychiczne jest tak ważnym tematem chcę, by wszystkie dziewczyny czuły się dobrze. (...) Czuję, że wszystkie dziewczyny są piękne na swój sposób. Czuję, że zrobiłam to dla wszystkich dziewczyn" - mówi.
Organizatorka konkursu o tytuł Miss Anglii, Angie Beasley, wprowadziła do konkursu specjalną rundę bez makijażu w 2019 roku, po tym, jak zobaczyła, jak dużo kosmetyków stosują osoby w nim uczestniczące. Jak twierdzi, runda bez makijażu "zachęca kobiety do pokazania, kim naprawdę są, bez konieczności chowania się za makijażem i filtrami w mediach społecznościowych". "The Independent" zauważa jednak, że to pierwsza taka sytuacja, by ktoś zdecydował się startować bez makijażu w konkursie.
ZOBACZ TEŻ: Najpiękniejsza kobieta świata jest łodzianką
Źródło: The Independent
Źródło zdjęcia głównego: missenglandofficial/Instagram