Film o gejowskiej miłości zwycięzcą w Wenecji

Film z Wenezueli “Desde Alla” ("Z daleka") w reżyserii debiutanta Lorenzo Vigasa otrzymał nagrodę Złotego Lwa na zakończonym w sobotę 72. festiwalu w Wenecji. Zwycięstwo filmu opowiadającego o gejowskiej miłości i samotności w Caracas jest wielką niespodzianką.

Nagrody dla najlepszych aktorów otrzymali Włoszka Valeria Golino i Fabrice Luchini z Francji.Podczas kolejnego weneckiego festiwalu potwierdziło się to, co jeszcze przed inauguracją mówił jego dyrektor artystyczny Alberto Barbera, podkreślając, że „jury nigdy nie jest przewidywalne”.

"Wątki homoseksualizmu i homofobii"

W tym roku jury pod przewodnictwem Alfonso Cuarona z Meksyku i między innymi z Pawłem Pawlikowskim w składzie przyznało najważniejszą nagrodę Wenezuelczykowi Lorenzo Vigasowi za historię, w której poruszył wątki homoseksualizmu i homofobii. Jego bohaterem jest 50-latek z Caracas, którego pasją są przygodne spotkania z chłopcami z ulicy. Poznanie jednego z nich, wyjątkowo agresywnego, zmienia jego życie, ponieważ postanawia go wychować.Krytyka zwracała uwagę na to, że reżyser z Wenezueli zmierzył się z kwestią homoseksualizmu, która wciąż pozostaje bardzo trudna w często konserwatywnych kulturach Ameryki Łacińskiej.Lorenzo Vigas, odbierając Złotego Lwa podczas weneckiej gali, podkreślił, że po raz pierwszy film z jego kraju wziął udział w tym festiwalu. Mówił też o “problemach” trapiących w ostatnich latach Wenezuelę.

Srebrny Lew dla Pablo Trapero

Srebrnego Lwa za najlepszą reżyserię otrzymał Pablo Trapero za argentyńsko-hiszpański „El clan” o gangu porywającym ludzi.Wielką nagrodę jury dostał amerykański film „Anomalisa” w reżyserii Charlie Kaufmana i Duke’a Johnsona. Laureatką nagrody dla najlepszej aktorki została typowana od początku Włoszka Valeria Golino, która zagrała w filmie "Per amor vostro" ("Dla waszej miłości") w reżyserii Giuseppe Gaudino. Jego akcja toczy się w rejonie Neapolu, a bohaterką jest dojrzała kobieta zafascynowana aktorem z telewizyjnego serialu.To już druga nagroda w Wenecji dla tej znanej włoskiej aktorki. Po raz pierwszy jej interpretację nagrodzono prawie 30 lat temu, gdy była na progu kariery.Francuz Fabrice Luchini otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora za rolę w sądowym filmie "L'Hermine" Christiana Vincenta. Obraz ten nagrodzono też za najlepszy scenariusz.

Polski film z wyróżnieniem

Wśród 21 filmów w konkursie o nagrodę Złotego Lwa było także „11 minut” Jerzego Skolimowskiego. Film dobrze oceniony przez część włoskiej prasy dostał specjalne wyróżnienie młodzieżowego jury z miasta Vittorio Veneto.Ponadto specjalne wyróżnienie jury otrzymał pokazany w sekcji Biennale College „Baby Bump” Kuby Czekaja, debiut kinowy tego młodego reżysera.

Autor: js/tr / Źródło: PAP

Czytaj także: