- Do lekarza przychodzi człowiek, który wygląda dość dobrze. Wyniki badań nie wykazują nieprawidłowości. Lekarz, który nie miał wcześniej do czynienia z tą chorobą, zaczyna podejrzewać, że pacjent jest hipochondrykiem, cierpi na depresję albo że objawy są psychosomatyczne - opowiada Tatiana Okupnik o swoich doświadczeniach związanych z diagnozowaniem choroby genetycznej, jaką jest zespół Ehlersa-Danlosa.