Celine Dion tę rezydencję na wyspie Jupiter na Florydzie, która jest enklawą największych bogaczy USA, wybudowała trzy lata temu. Jednak pięcioma sypialniami, pokojem do golfa, trzema basenami i widokiem na ocean rzadko się cieszyła. Więcej czasu spędzała bowiem w Las Vegas, gdzie podpisała kontrakt na występy do 2019 roku. Dlatego teraz dom, który ma tysiąc metrów kwadratowych, postanowiła sprzedać.
Celine Dion i jej mąż René Angélil wystawiając na sprzedaż swoją rezydencję na Jupiter Island zażądali 72,5 mln dol. Daje jej to tytuł jednej z najdroższych posiadłości na Florydzie, ale nie najdroższej.
Bowiem wyspa Jupiter to enklawa największych bogaczy USA - mieszka tu ok. 800 osób (m.in. golfista Tiger Woods i legenda country Alan Jackson), których majątki sprawiają, że wyspa ma największy dochód na jednego mieszkańca w całym kraju. A każda z rezydencji do nich należąca bije rekordy rynkowej wartości.
Gwiazda nie miała czasu tu mieszkać
Dion, jedna z najsławniejszych i najlepiej opłacanych w historii piosenkarek, zamieszkała tu w 2010 roku. Jak donosi "Wall Street Journal", najpierw za 12,5 mln dolarów kupiła dom, który jej nie zadowolił, więc go zburzyła i w to miejsce zbudowała nowy. Do tego za 7 mln dol. dokupiła sąsiednią działkę i tak powstała jedna 2,5-hektarowa posiadłość.
- To miało być gniazdko dla niej, męża i syna. Plan jednak wziął w łeb, bo wkrótce rodzina powiększyła się: urodziły się bliźniaki i uznano, że tysiąc metrów powierzchni to za mało - mówi agent nieruchomości Joseph Montanaro.
Rezydencja ma m.in. pięć sypialni i pięć łazienek, salon, pokój rozrywkowy, kino, pokój do gry w golfa, własną windę i skrzydło dla gości. Główna sypialnia posiada dwa tarasy - jeden ze spa, drugi z kominkiem (oba zasilane przez ogrzewanie geotermiczne). Zaś główny apartament wyposażony jest w garderobę ze zautomatyzowanym mechanizmem na ubrania i buty. W ogrodzie są trzy baseny (z czego jeden tuż nad Oceanem Atlantyckim), które mają własny park wodny ze zjeżdżalniami i mostami. Nieopodal są jeszcze cztery inne nieruchomości, m.in. siłownia i gabinet masażu.
Jednak gwiazda nie miała czasu, by korzystać z tych atrakcji, bo przedłużyła kontrakt na występy w Las Vegas aż do 2019 roku - w tamtejszym kasynie Caesar's Palace daje koncerty na wyłączność. Gdy zaczynała tam śpiewać w 2003 roku specjalnie dla niej za 95 mln dol. zbudowano kompleks Colosseum ze sceną na 31-osobową orkiestrę i nawilżaczem powietrza, aby chronić głos gwiazdy. Wydatek się opłacał - Caesar's Palace w pięć lat zarobiło na tych występach 400 mln dol.
W cenę wliczone są meble i dzieła sztuki
Obecne show "Celine" prezentuje 70 razy w roku, za co do 2014 zgarnie 60 mln dol. Następne zatrzyma ją w Las Vegas na kolejne pięć lat.
- Dlatego postanowiła sprzedać dom na wyspie Jupiter. Ale Celine nie planuje całkowitej przeprowadzki z Florydy, bo kocha to miejsce. Kupi tu raczej coś mniejszego - mówi Montanaro, który zdradza, że za obecną rezydencję jego klientka żąda 72,5 mln dolarów. W cenę wliczone są meble i dzieła sztuki.
45-letnia Kanadyjka dorastała w ubogiej rodzinie jako najmłodsze z czternaściorga dzieci. Żeby w 1981 roku mogła wydać pierwszą płytę, jej menadżer, a dziś mąż, zastawił swój dom, by sfinansować produkcję. Do tej pory sprzedała 220 milionów płyt na całym świecie i jest jedną z najlepiej opłacanych wokalistek na świecie. Dziś jej majątek oceniany jest na ok. 800 mln dol.
Autor: am/ja / Źródło: Wall Street Journal, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Sotheby's International Realty