- Trzęś piórami, machaj dziobem, wschodnia Europo, kochamy cię! - śpiewa kandydat Irlandii do tytułu laureata konkursu Eurowizji, indyk Dustin.

O Dustinie zrobiło się głośno już kilka tygodni temu. Cała Irlandia zastanawiała się, czy godzi się robić z kraju pośmiewisko i wysyłać na Eurowizję, bądź co bądź międzynarodowy konkurs, pluszową maskotkę.PRZECZYTAJ WIĘCEJ O DUSTINIE INDYKU

Jaki konkurs, taki kandydat - odpowiadali zwolennicy Dustina, którzy swoją siłę pokazali w sobotnim głosowaniu - śpiewający indyk był bezkonkurencyjny, a piosenka "Douze points" ("Dwanaście punktów") okazała się hitem.

Indyk kocha Polaków

Hitem, w którym indyk... wyznaje swoją miłość do Polaków. Co prawda również do Białorusinów, Bułgarów, Chorwatów, Bośniaków itd.... słowem wszystkich narodów, których przedstawiciele dzielnie pomagają w budowie kwitnącej gospodarki Zielonej Wyspy.

- Jesteście wszyscy zaproszeni do Dublina, Irlandia będzie balować. Wschodnia Europo kochamy cię! - śpiewa Dustin, o którym słynny Bob Geldof powiedział: - Fakt, że jest indykiem powinien dać Irlandii przewagę.

Finał Eurowizji 24 maja w Belgradzie. Polskę będzie reprezentować Isis Gee.PRZECZYTAJ WIĘCEJ O ISIS GEE

Źródło: independent.ie