Pływanie z delfinami, latanie na paralotni nad oceanem i lot helikopterem nad wulkanem - to tylko kilka wakacyjnych atrakcji Shakiry i jej ukochanego Gerarda Piqué. Para spędziła kilka dni na Hawajach wraz z synkiem Milanem, dla którego to był pierwszy w życiu urlop za granicą. "Małe podsumowanie naszych wakacji" - napisała piosenkarka pod zdjęciami, które pokazała na swoim Twitterze.
Po tym, jak Hiszpania przegrała 3:0 w finale Pucharu Konfederacji z Brazylią, Gerard Piqué postanowił się zrelaksować i zabrał ukochaną i syna na wakacje.
Prosto z Los Angeles, gdzie para ma drugi dom, wyskoczyli prywatnym odrzutowcem na kilkudniowy wypad na Hawaje. Choć było to w połowie lipca, dopiero teraz pochwalili się zdjęciami na swoich twitterowych kontach - zamieszczając mały album rodzinnych wakacji.
Widać na nich, jak zajadają się krabami, całują się lecąc paralotnią lub pływając z delfinami. Jest też sporo portretów ich pięciomiesięcznego synka Milana.
Na dowód, że są szczęśliwą rodziną, hiszpański magazyn "Vanitatis" zacytował Piqué: - Shakira pojawiła się w moim życiu, aby je zmienić i bardzo mnie to cieszy. Ona i Milan są dla mnie wszystkim.
"Mam nadzieję, że to prześladowanie wkrótce się skończy"
Obecnie piłkarz Barcelony przygotowuje się w Hiszpanii przed nowym sezonem, a kolumbijska piosenkarka wróciła do studia nagrań w Los Angeles, gdzie pracuje nad nową płytą. Czeka ją tam również kolejny proces z byłym chłopakiem i menadżerem, Antonio de la Rúą, który domaga się od niej 100 mln dolarów.
De la Rúa uważa, że piosenkarka jest mu winna te pieniądze, bo to dzięki niemu zyskała sławę i fortunę. - Nie chcąc się dzielić zyskiem, zwolniła mnie - twierdzi.
Trzy wnioski, które złożył od listopada ub.r. sąd w Los Angeles odrzucił. - Jestem bardzo wdzięczna, że sąd te bezpodstawne pozwy ignoruje. Mam nadzieję, że to prześladowanie wkrótce dobiegnie końca - powiedziała Shakira w jednym z wywiadów.
Autor: am//kdj / Źródło: Vanitatis, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/Gerard Piqué