"Pitbull. Niebezpieczne kobiety" zanotował najlepsze otwarcie w historii polskiego kina. W premierowy weekend produkcja Patryka Vegi przyciągnęła do kin łącznie 835 265 widzów. Tym samym pobiła polski rekord wszech czasów, należący do "Pięćdziesięciu twarzy Greya".
"Pitbull. Niebezpieczne kobiety" jest kontynuacją hitu "Pitbull. Nowe porządki", który po premierze w styczniu obejrzało prawie 1,5 miliona widzów.
Najnowszy film Vegi pokonał również wyniki takich światowych hitów jak: "Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy" (całkowite polskie otwarcie – 790 000 widzów), "Shrek Trzeci" (793 000) i trzeci "Hobbit" (693 000). "Pitbull. Niebezpieczne kobiety" to obecnie najwyższy wynik otwarcia polskiego filmu po 1989 roku. Film wyprzedził dotychczasowych krajowych rekordzistów – "Listy do M. 2" (655 000 widzów), "Pana Tadeusza" Andrzeja Wajdy (424 000) oraz "Kochaj i tańcz" Bruce'a Parramore’a (otwarcie 393 000 widzów).
Policja z perspektywy kobiet
W najnowszej części "Pitbulla" wystąpiły m.in. Maja Ostaszewska, Alicja Bachleda-Curuś, Joanna Kulig, Magdalena Cielecka i Anna Dereszowska.
Tym razem historia została przedstawiona z punktu widzenia policjantek. Świeżo upieczone funkcjonariuszki: Zuza (Joanna Kulig) i Jadźka (Anna Dereszowska) muszą zmierzyć z niełatwą policyjną rzeczywistością. Dość szybko na swojej drodze spotykają starszych stażem kolegów: Gebelsa (Andrzej Grabowski) i Majamiego (Piotr Stramowski). Będą musiały zmierzyć się ze skorumpowaną przełożoną Izabelą Zych (Magdalena Cielecka) oraz tzw. mafią paliwową.
Fabuła nie ograniczała się do pogoni za przestępcami. Twórcy zapowiadali, że pokazana zostanie również codzienność policjantek i prywatne problemy, którym będą musiały stawić czoła. "Jadźka na co dzień zmaga się z nieobliczalnym mężem (Artur Żmijewski) – pracownikiem wywiadu skarbowego, powiązanym z mafią, natomiast Zuza niefortunnie wikła się w romans z Remkiem ps. Cukier (Sebastian Fabijański), socjopatycznym gangsterem, którego dziewczyna Drabina (Alicja Bachelda-Curuś) właśnie wychodzi z więzienia" - czytamy w opisie producenckim.
Autor: tmw/ja / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Anna Gostkowska, Copyright ©ent One Investments