Pierwsza transseksualistka z wosku

Amerykańska aktorka Laverne Cox
Amerykańska aktorka Laverne Cox
Źródło: Wikipedia (CC BY SA 2.0) | Dominick D
Pierwsza figura transseksualistki znajdzie się w muzeum figur woskowych Madame Tussaud. Podobizna amerykańskiej aktorki Laverne Cox zadebiutuje 26 czerwca, przy okazji San Francisco Pride, czyli święta mniejszości seksualnych. Potem trafi na ekspozycję w lokalnym oddziale muzeum.

- To dla mnie zaszczyt, szczególnie że jestem czarnoskórą transseksualistką z klasy robotniczej, wychowaną w Mobile w stanie Alabama - powiedziała Laverne Cox, gdy dowiedziała się o wyróżnieniu. - Mam nadzieję, że figura będzie źródłem inspiracji dla zwiedzających i pokaże im, że marzenia są ważne i że da się je spełniać - ekscytowała się aktorka, najbardziej znana z roli transseksualnej więźniarki Sophii w serialu "Orange is the New Black".

W tym samym czasie muzeum wzbogaci się też o figury Leonarda di Caprio i George'a Clooneya.

Amerykańska aktorka Laverne Cox
Amerykańska aktorka Laverne Cox
Źródło: Dominick D | Wikipedia (CC BY SA 2.0)

Gra i produkuje

Cox była pierwszą transseksualistką w historii amerykańskiej telewizji nominowaną do nagrody Emmy oraz pierwszą producentką i współprowadzącą własny program telewizyjny. Mowa o "TRANSform", reality show, w którym kobiety po operacji zmiany płci korzystają z porad stylistek, fryzjerek i makijażystek.

Laverne Cox jeździ po Ameryce z cyklem wykładów "Ain't I a Woman" ("Czyż nie jestem kobietą"), w których porusza temat potrójnej dyskryminacji pochodzących z ubogich rodzin czarnoskórych transseksualistek. Ale jednocześnie podkreśla, że nie chce być przedstawicielką całego środowiska. - Zawsze uprzedzam ludzi, że nie przemawiam w imieniu wszystkich transów, tylko w swoim własnym.

Brat bliźniak Laverne Cox, M Lamar, jest muzykiem, śpiewakiem i artystą multimedialnym. Bywa też aktorem. W jednym z odcinków "Orange is the New Black" wystąpił razem z siostrą - zagrał bohaterkę z czasów przed operacją zmiany płci.

Autor: sol//rzw / Źródło: tvn24.pl, hollywoodreporter.com, telegraph.co.uk

Czytaj także: