Laureatka Oscara Natalie Portman po raz pierwszy opowiedziała o przeżyciach, których doświadczyła jako 13-latka, krótko po tym, jak zagrała w "Leonie zawodowcu" Luca Bessona. Aktorka podczas Marszu Kobiet w Los Angeles powiedziała, że szybko musiała nauczyć się dbać o swoje bezpieczeństwo.
Podczas sobotniego Marszu Kobiet w Los Angeles Portman opowiedziała o tym, jak "w wieku 13 lat" otrzymała pierwszy list od fana, który był "fantazją na temat gwałtu", jakiego chciał na niej dokonać.
Laureatka Oscara, za główną rolę w "Czarnym łabędziu" Darrena Aronofsky’ego, powiedziała również, jedna z lokalnych rozgłośni radiowych odliczała w tamtym okresie czas do jej 18. urodzin, kiedy będzie można już legalnie z nią sypiać.
- Poczułam potrzebę zakrycia mojego ciała i ograniczenia własnej ekspresji w miejscu pracy tak, żeby dawać jasny sygnał, że jestem kimś, kto zasługuje na bezpieczeństwo i szacunek - tłumaczyła Portman zebranym, opisując swoje doświadczenia z okresu dorastania.
Aktorka powiedziała, że w odpowiedzi na różne sytuacje: od drobnych komentarzy na temat jej ciała po deklaracje, w których widziała dla siebie zagrożenie, zaczęła kontrolować swoje zachowania w "środowisku seksualnego terroru".
Odrzucała role ze scenami pocałunku
Podkreśliła, że te doświadczenia skłoniły ją do tego, by szybko zdecydować, na jakie role będzie się godziła. 37-letnia dziś aktorka powiedziała, że "odrzucała wszystkie, w których pojawiały się chociażby sceny pocałunku". Upewniała się również, że w trakcie wywiadów będzie traktowana "podręcznikowo i poważnie". Podczas sobotniego marszu zauważyła, że taka jej postawa ponad 20 lat temu doprowadziła do tego, że dzisiaj postrzegana jest jako "pruderyjna, konserwatywna i poważna".
W miniony weekend w wielu miastach USA na ulicach pojawiły się tysiące kobiet, by demonstrować w pierwszą rocznicę zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta.
Protest, który część komentatorów uznała za czysto polityczny, w tym roku odbył się w kontekście nagłośnionych po latach afer seksualnych za oceanem i rozwijającego się w konsekwencji ruchu sprzeciwu wobec molestowania i nierównego traktowania kobiet - pisze CNN.
Autor: tmw/adso / Źródło: BBC News, CNN