Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego Mona Lisa tak się uśmiecha? Teraz możemy poznać odpowiedź z (prawie) pierwszej ręki. W Korei Południowej powstała "Żywa Galeria", w której mówią bohaterowie najsłynniejszych płócien.
Na kolację z Jezusem
Spośród wielu "żywych" eksponatów, uwagę przyciąga szczególnie "Ostatnia wieczerza", z której mówi do nas Jezus Chrystus. W galerii możemy również obejrzeć flirty małżeństwa Arnolfinich (z obrazu pędzla Jan van Eycka), a nawet zobaczyć biegające mamuty ze skalnych malunków naszych przodków z neolitu.
Komputery dają życie
Dzieła "ożyły" dla zwiedzających, dzięki zastosowaniu technik Information Technology (IT). Najnowszy produkt informatyków tchnął życie w 62 arcydzieła z minionych epok. Dzięki temu, zapoznać mogą się z nimi najbardziej niecierpliwi z miłośników sztuki. Czyli dzieci. Bo to z myślą przede wszystkim o nich, stworzono multimedialną galerię.
Być może już niedługo ruchome obrazy mistrzów zobaczyć będziemy mogli nieco bliżej. Przedstawiciele galerii z nadzieją patrzą w przyszłość i zapowiadają ekspansję do innych krajów. I bardzo dobrze, bo przecież sztuka nie zna granic.
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Reuters