Zdarza się, że czasami słyszę wyraźnie muzykę swojego wiersza. Wtedy mam poczucie, że mi się udał - wyznał Piotr Matywiecki. 73-letni poeta i eseista znalazł się w finałowej siódemce tegorocznej Nagrody Literackiej Nike za tom poetycki "Którędy na zawsze".
Kolejnych finalistów Literackiej Nagrody Nike przedstawiać będziemy w następnych dniach. Transmisja z gali wręczenia nagrody 2 października na antenie TVN24 i w tvn24.pl.
Piotr Matywiecki nominowany jest do Nagrody Literackiej Nike po raz czwarty, a w finałowej siódemce znalazł się po raz trzeci.
Urodzony w 1943 r. w Warszawie, zaliczany jest do klasycyzującego nurtu polskiej poezji. Najważniejszym i najgłośniejszym dziełem Matywieckiego jest jednak obszerny tom esejów "Kamień graniczny" z 1994 r., w którym pisarz dokonuje osobistego rozrachunku z tematem Holocaustu i niezawinionego cierpienia Żydów. Mimo że sam twórca nie doświadczył w sposób świadomy piekła II wojny światowej, czuł, że ma moralny obowiązek zmierzyć się z niewyrażalnym problemem cierpienia i zła wynikającego z ludobójstwa.
Uniwersalne tematy w twórczości Matywieckiego
Zarówno w twórczości eseistycznej, jak i poetyckiej Matywiecki obraca się wokół zagadnień refleksyjno-filozoficznych: sensu istnienia, przemijania, miejsca człowieka w historii i wszechświecie. Uniwersalne tematy, które powracają w kolejnych jego publikacjach, to także Warszawa oraz prywatna żydowska przeszłość.
Najnowszy zbiór wierszy, zatytułowany "Którędy na zawsze", jest jego trzynastym tomem poetyckim. Otwiera go niezatytułowany utwór: "Między słowami wiersza/ ma być prościej/ niż w mowie". Wyraża się w nim przesłanie całego zbioru: prostota myśli, która wcale nie oddaje łatwości przekazu.
- Marzę o tym, żeby być poetą ostrej obserwacji, widzenia - wyznał Piotr Matywiecki.
"Matywieckiemu chodzi o język i obecność. Jedno służy drugiemu, gdyż jednostkowe istnienie oznajmia się tylko poprzez słowa i na odwrót - tylko mając pewność swego istnienia, miejsca w przestrzeni, o którym można powiedzieć 'własne', posiada się powód i prawo, by zwracać się do innych, absorbować ich, zapraszać do swojego świata" - napisał Piotr Śliwiński w "Gazecie Wyborczej".
"Wartością wiersza jest jego własna, wewnętrzna muzyka, nie powinno się jej zagłuszać najpiękniejszą nawet muzyką zewnętrzną. Czasami trudno jest dosłuchać się takiej wewnętrznej muzyki, ale ona w ukryciu istnieje. Zdarza się, że czasami słyszę wyraźnie muzykę swojego wiersza. Wtedy mam poczucie, że mi się udał" - stwierdził pisarz w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Matywiecki jest także człowiekiem radia, gdzie opowiada o literaturze i - jak sam twierdzi - nigdy nie wypowiedział się krytycznie o żadnym wierszu innego autora.
100 tys. zł dla najlepszej książki roku
Literacka Nagroda Nike w tym roku zostanie przyznana po raz 20. Jest to wyróżnienie za najlepszą książkę roku. W konkursie mogą startować wszystkie gatunki literackie. Nagrody nie można podzielić, nie można jej też nie przyznać. Lista 20 nominowanych została ogłoszona w maju. Na początku września z dwudziestki jury wybiera siedmiu finalistów. Codziennie przedstawiamy jednego z nich. Decyzję o wyborze laureata jury podejmuje w dniu wręczenia nagrody, zawsze w pierwszą niedzielę października. Zwycięzca otrzymuje 100 tys. zł i statuetkę. Fundatorami są "Gazeta Wyborcza" i Fundacja Agory.
Autor: tmw//rzw//js / Źródło: tvn24.pl "Gazeta Wyborcza"