W piątek do kin wchodzi film "Listy do M. 3" produkcji TVN. Zdaniem aktora Piotra Adamczyka, w trzeciej części komedii romantyczno-świątecznej, "każdy znajdzie kawałek swojego życia". - Widziałam ten film kilka dni temu i naprawdę warto - zachwala aktorka Magdalena Różczka.
- Wszyscy baliśmy się troszeczkę, bo to jest jednak trzecia część i zawsze w takich sytuacjach towarzyszy strach przed oceną publiczności - dodaje aktorka.
Więcej elementów komediowych
Zdaniem Piotra Adamczyka, "każdy w 'Listach do M.' znajdzie kawałek swojego życia". - Bo jest to komedia, która się sprawdza dzięki temu, że jest bardzo dużo wątków. Każdy widz ogląda ten film zupełnie inaczej ze względu na swoją własną perspektywę - tłumaczy aktor.
Borys Szyc wskazuje, że film "idealnie uderza w potrzeby ludzkie, które się pojawiają dokładnie w tym czasie". - Człowiek w okresie przedświątecznym jakoś tak dziwnie się uwrażliwia - zwraca uwagę.
- W związku z tym, że moje doświadczenia były głównie komediowe, to bardzo chciałem też tutaj wprowadzić więcej w porównaniu do poprzedniej części takich elementów komediowych - mówi w rozmowie z TVN24 reżyser Tomasz Konecki.
Gwiazdorska obsada
Film "Listy do M. 3" opowiada historię kilku osób, którym w jeden magiczny dzień, Wigilię Świąt Bożego Narodzenia przydarzają się wyjątkowe chwile. Bohaterowie przekonają się o potędze miłości, rodziny, wybaczenia i wiary w to, że ten niezwykły świąteczny czas pełen jest niespodzianek.
Twórcom filmu również tym razem udało się zaprosić do projektu gwiazdorską obsadę. Na ekranie zobaczymy ponownie między innymi Wojciecha Malajkata, Agnieszkę Dygant, Piotra Adamczyka oraz Tomasza Karolaka. Do obsady dołączyli: Magdalena Różczka, Borys Szyc, Danuta Stenka, Iza Kuna, Filip Pławiak, Katarzyna Zawadzka, Andrzej Grabowski, Zbigniew Zamachowski, Stanisława Celińska, Marcin Kwaśny i Grażyna Szapołowska.
Film "Listy do M. 3" w reżyserii Tomasza Koneckiego powstał na podstawie scenariusza Marcina Baczyńskiego i Mariusza Kuczewskiego.
Przeboje kinowe
Pierwszą część, "Listy do M.", w 2011 roku w weekend otwarcia obejrzało 341 tysięcy widzów. Jeszcze lepiej wypadła druga część filmu, "Listy do M. 2". Pobiła rekord w polskim kinie - w 2015 roku w premierowy weekend film obejrzało ją ponad 656 tysięcy widzów.
Dotychczasowy lider rankingu wśród polskich filmów - "Pan Tadeusz" Andrzeja Wajdy (425 tysięcy sprzedanych biletów) - został wtedy po 16 latach zdetronizowany.
Autor: mb//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN | Marcin Makowski