Krystyna Janda otrzymała nagrodę aktorską za kreację w filmie Jacka Borcucha "Słodki koniec dnia", na zakończonym w niedzielę festiwalu filmowym Sundance w Park City w USA. To już trzeci film polskiego reżysera, który trafił na ten największy na świecie festiwal niezależnego kina, organizowany przez Roberta Redforda. Główną nagrodę jury za film "Clemency" odebrała Chinonye Chukwu, reżyserka nigeryjskiego pochodzenia.
Krystyna Janda w filmie Jacka Borcucha zagrała polską noblistkę Marię, mieszkającą od lat w Toskanii, w miasteczku Volterra. Po pokazie na Sundance jej kreacja była bardzo chwalona m.in. przez krytyków "Variety" czy "IndieWire".
Obraz Borcucha - trzeci już tego reżysera po "Wszystko, co kocham" oraz "Nieulotne", prezentowany na amerykańskiej imprezie Roberta Redforda, opowiada o kontrowersyjnej pisarce darzonej estymą w artystycznym środowisku, i stanowi ważny głos w dyskusji o dzisiejszej Europie, nie radzącej sobie z napływem imigrantów i podsycanym przez wielu strachem przed nimi.
Scenariusz do filmu Jacek Borcuch napisał wspólnie z cenionym pisarzem Szczepanem Twardochem. W obrazie w roli córki bohaterki granej przez Jandę wystąpiła Kasia Smutniak - polska aktorka i modelka, mieszkająca od lat na stałe we Włoszech. Obecnie możemy oglądać ją w prezentowanym na polskich ekranach filmie Paolo Sorrentino "Oni".
Główną nagrodę festiwalu otrzymał film "Clemency", wyreżyserowany przez nigeryjską artystkę Chinonye Chukwu, opowiadający o naczelniczce więzienia (Alfre Woodard), która zaczyna kwestionować praktykę egzekucji osób skazanych na karę śmierci. Film był pokazywany w konkursie filmów amerykańskich. Zwycięzcą konkursu międzynarodowego został obraz "The Souvenir" z Tildą Swinton w reżyserii Joanny Hogg.
Janda noblistką z imigrantem u boku
"Słodki koniec dnia" z nagrodzoną za kreację aktorską Krystyną Jandą to opowieść o Marii, której stabilne życie staje na głowie, kiedy nawiązuje znajomość ze sporo od siebie młodszym imigrantem.
W materiałach prasowych dystrybutora czytamy: "Miejscem akcji filmu jest etruskie miasto w Toskanii. Wszyscy się tu znają i szanują. Na niewielkim wzgórzu stoi dom Marii (Krystyna Janda) - polskiej poetki, laureatki Nagrody Nobla, autorytetu moralnego. Jej życie toczy się w rytmie włoskiej prowincji, jednak zostaje wywrócone do góry nogami, gdy otrzymuje szokującą wiadomość o tragicznym wydarzeniu. Pod wpływem emocji, podczas uroczystości nadania tytułu honorowego obywatela miasta, zamiast kurtuazyjnych podziękowań Maria wygłasza szokująco niepoprawną politycznie mowę. Od tego momentu bohaterka będzie doświadczać dotkliwych konsekwencji swojego wystąpienia".
"Variety", chwaląc film Borcucha i kreację aktorską Krystyny Jandy, pisze: "Lęki związane z imigracją, terroryzmem i nacjonalizmem były w tym roku tematem przewodnim wielu produkcji na Sundance, ale żaden nie porusza tych zagadnień w tak odważny i wieloznaczny sposób, jak 'Słodki koniec dnia' Jacka Borcucha". I dalej: "Jacek Borcuch i współautor scenariusza Szczepan Twardoch malują wszystkie istotne kwestie i główne postacie w odcieniach moralnej dwuznaczności. Nie ma tu prostych odpowiedzi, a obserwowane zachowania można oceniać z różnych punktów widzenia, nawet najbardziej ekstremalnych".
Z kolei w swojej relacji z tegorocznego Sundance dla "Vogue.pl" Anna Tatarska ocenia: "Wbrew dominującej narracji w niezwykle napiętym, wrażliwym momencie kobieta nie idzie na kompromis. Z pogardą i bolesną szczerością mówi o dwulicowości polityki uchodźczej we Włoszech i w Europie. Jej słowa spadają niczym bomba, kilka dni wcześniej zdetonowana w Rzymie przez terrorystów"
Powtórka z historii
Sundance Film Festival odbywa się w Park City, Salt Lake City oraz w ośrodku narciarskim Sundance w stanie Utah od września 1978 roku (początkowo jako Utah/US Film Festival). W tamtych czasach na festiwalu organizowano panele dyskusyjne twórców kina oraz prezentowano retrospektywy filmów, ale i niewielką liczbę filmów zrealizowanych poza systemem hollywoodzkim (w ramach tzw. kina niezależnego).
Swój rozwój festiwal zawdzięcza zaangażowaniu się Roberta Redforda, którego nazwisko przyciągnęło szeroką publiczność. Od 1985 roku organizację wydarzenia przejął jego Sundance Institute, organizacja non-profit, a w 1991 nadano mu dzisiejszą nazwę - Sundance Film Festival. Wielu niezależnych filmowców tam właśnie zostało zauważonych po raz pierwszy - są wśród nich tak wielkie nazwiska jak bracia Coen, Quentin Tarantino i Jim Jarmusch, Robert Rodriguez, Lee Daniels czy Debra Granik. Nazwa festiwalu pochodzi od postaci granej przez Redforda w filmie "Butch Cassidy and the Sundance Kid".
Festiwal Sundance to kilka konkursów, z których najważniejszy prezentuje dramatyczne produkcje fabularne z USA. Film Jacka Borcucha po raz kolejny trafił do konkursu filmów zagranicznych. Ponadto organizowany jest osobno konkurs dokumentów amerykańskich oraz konkurs zagranicznych dokumentów i produkcji krótkometrażowych.
Festiwal wyraźnie lubi polskie kino. Obok weterana imprez Borcucha, trzy lata temu gościła tu z "Córkami dancingu" Agnieszka Smoczyńska, która odebrała za nie Nagrodę Specjalną Jury. Rok później nagrodę za reżyserię w kategorii filmów dokumentalnych (dla tego filmu dość zaskakującej) odbierał Michał Marczak za "Wszystkie nieprzespane noce".
Festiwal stanowi dla prezentowanych filmów furtkę do światowej kariery.
LISTA NAGRODZONYCH W KONKURSIE FILMÓW FABULARNYCH (USA):
GŁÓWNA NAGRODA JURY
"Clemency"
NAGRODA PUBLICZNOŚCI
"Brittany Runs a Marathon"
REŻYSERIA
Joe Talbot - "The Last Black Man in San Francisco"
SCENARIUSZ
Pippa Bianco - "Share"
SPECJALNA NAGRODA ZA WIZJĘ I WARSZTAT
Alma Har'el - "Honey Boy"
SPECJALNA NAGRODA ZA TWÓRCZĄ WSPÓŁPRACĘ
"The Last Black Man in San Francisco"
SPECJALNA NAGRODA ZA GRĘ AKTORSKĄ
Rhianne Barreto - "Share"
KONKURS FILMÓW FABULARNYCH (ŚWIAT)
GŁÓWNA NAGRODA JURY
"The Souvenir"
NAGRODA PUBLICZNOŚCI
"Queen of Hearts"
REŻYSERIA
Lucía Garibaldi - "The Sharks"
SPECJALNA NAGRODA AKTORSKA
Krystyna Janda - "Słodki koniec dnia"
SPECJALNA NAGRODA JURY
Alejandro Landes - "Monos"
Autor: kob / Źródło: "Variety", tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Next Film