Nie żyje Janina Włudarczyk, partnerka popularnego komika Michała Wójcika. Artysta znany z kabaretu Ani Mru Mru wcześniej apelował o pomoc dla niej, zbierając fundusze na walkę z chorobą.
O śmierci partnerki Michała Wójcika poinformował w poniedziałek serwis Party.pl, powołując się na przyjaciela artysty, Krzysztofa Ferdyna. "Niestety muszę potwierdzić tą informację. I to dosyć smutną, natomiast nie komentujemy tego z Michałem" - cytuje go portal. Wiadomość potwierdził również w serwisie Plejada.pl menedżer kabaretu Ani Mru Mru Zbigniew Remlein, dodając że kobieta zmarła przed miesiącem. Jak precyzuje ten sam portal partnerka Wójcika umarła 6 marca, a pięć dni później została pochowana na cmentarzu komunalnym w Katowicach.
Walka o zdrowie partnerki Michała Wójcika
W lipcu 2020 roku opinię publiczną poruszył apel Michała Wójcika. Jeden z najpopularniejszych w Polsce artystów kabaretowych prosił o wsparcie finansowe walki z nowotworem jego partnerki, Janiny. "Kochani, całe życie pomagałem. Dziś wyciągam rękę i proszę o pomoc was. Moja Jani zachorowała, ma raka. Ale rak to nie wyrok i chcemy podjąć z nim walkę. Dziś proszę was o pomoc, o fundusze na pobyt Jani w klinice. Liczy się każda chwila i każdy grosz. Bardzo was proszę o pomoc" - apelował Michał Wójcik w poruszającym nagraniu na serwisie YouTube. Na stronie zbiórki w serwisie pomagam.pl Janinę określono jako "Matkę, Partnerkę i Kobietę starającą się radzić sobie w świecie biznesu".
Sama zbiórka znacznie przekroczyła planowany cel - 150 tys. zł. Łącznie udało się zebrać 244 tysiące. Niedługo potem, w kolejnym nagraniu wideo, artysta dziękował wszystkim, którzy pomogli. - Udało się państwu wywołać uśmiech na mojej twarzy - mówił wyraźnie poruszony Wójcik. - My podejmujemy walkę. Nie damy się. I wielkie dzięki, bo myślę, że to jest bardzo ważne, za wszystkie słowa wsparcia, które pisaliście do nas - dodał.
W programie "Pytanie na śniadanie" cytował też list od partnerki. "Choroba pokazała mi, że jestem człowiekiem małej wiary. Wy sprawiliście, że chcę się zmienić na lepsze, że zaczynam wierzyć. Jestem wdzięczna za każdy grosz, a najbardziej za słowa wsparcia i modlitwę, bo to one dały mi siłę. Gdy w dniu swoich urodzin spojrzałam na zbiórkę, gdzie kwota przekroczyła oczekiwany rezultat, byłam onieśmielona, że jest tylu dobrych ludzi" – czytał Wójcik.
52-letni Michał Wójcik i Janina Włudarczyk byli zaręczeni. W 2019 roku urodził im się syn. Jak informował sam artysta, planowali ślub. Jania ujęła go osobowością i wielkim sercem. – Nie wiedziała, kim jestem, i to było bardzo cudowne. Nie oglądała kabaretów, nie znała mnie z ekranu, więc tu był pierwszy plus. Drugi plus jest taki, że to jest czarownica, baba jaga. Ona bardzo interesuje się żywnością, cyframi, gwiazdami itd., w które ja jako sceptyk nie wierzyłem, a teraz zaczynam postrzegać życie zupełnie inaczej. To bardzo ciepła, kochana kobieta, potrzebuje tak jak ja kontaktu, dotyku, tęsknimy i piszemy do siebie. Myślę, że jestem zakochany – mówił artysta we wrześniu 2019 roku "Super Expressowi".
Źródło: Party.pl, Plejada.pl
Źródło zdjęcia głównego: Instagram/Michał Wójcik