225 lat - tyle łącznie przepracowali w przemyśle filmowym wyróżnieni podczas tegorocznej gali Governors Awards, czyli ceremonii wręczenia honorowych Oscarów. W centrum uwagi był aktor Jackie Chan, dla którego nagroda za całokształt twórczości jest pierwszym Oscarem w jego 50-letniej karierze.
- Wielokrotnie łamałem sobie kości podczas kręcenia ponad 250 filmów - powiedział Jackie Chan, odbierając honorowego Oscara. Chan dodał, że jest to zwieńczenie wszystkich lat, kiedy zastanawiał się, czy filmy, które robi, były właściwym wyborem. Chiński aktor otrzymał statuetkę z rąk kolegi z planu komedii "Godziny szczytu" Chrisa Tuckera. Aktor w swojej bardzo krótkiej przemowie ("Variety" napisał o "szokująco krótkiej mowie") wspominał, jak wraz z rodziną oglądał ceremonie oscarowe i tłumaczył się z braku statuetki w swoim dorobku. - Nagroda Akademii Filmowej. Ciągle nie mogę uwierzyć w to, że tutaj stoję. To chyba sen. Dawno temu mój ojciec zawsze mnie pytał: synu zdobyłeś tyle nagród filmowych na całym świecie, dlaczego nie masz takiej?. Patrzyłem na niego i mówiłem: tato, przecież ja kręcę tylko komedie akcji - opowiadał 62-letni aktor.
Poza pochodzącym z Hongkongu aktorem, wyróżnienia otrzymali: Anne V. Coates, Frederick Wiseman i Lynn Stalmaster.
Doświadczeni twórcy filmowi z Oscarami
Anne V. Coates to 91-letnia montażystka filmowa i na koncie już ma Oscara. W 1963 roku otrzymała go za montaż słynnego "Lawrence'a z Arabii". Pracowała przy 54 filmach, ostatnio przy "Pięćdziesiąt twarzy Greya". Ponadto jest odpowiedzialna za montaż w takich hitach jak: "Erin Brokovich", "Co z oczu, to z serca", "Hotel Paradiso" czy "Striptiz". Odbierając statuetkę powiedziała, że swojego "honorowego Oscara dzieli z wszystkimi nienazwanymi bohaterami" kinematografii.
Lynn Stalmaster jest pierwszym dyrektorem castingów w historii, który otrzymał Oscara. Wzruszony podziękował rzeszy najlepszych reżyserów, z którymi przyszło mu pracować od 1950 roku. Jako dyrektor castingów pracował przy 347 produkcjach. Jak podaje Reuters, jest odpowiedzialny za kluczowe role dla: Jeffa Bridgesa, Andy'ego Garcii, Christophera Reeve'a czy Johna Travolty.
Czwartym nagrodzonym jest słynny twórca dokumentów Frederick Wiseman, który przez minione pół wieku nakręcił 41 filmów. Wiseman nie był obecny na gali, ale odtworzone zostało nagranie, na którym reżyser mówił, że pomimo tego, że jest już po 80-ce, ciągle posiada w sobie siłę. Prezentujący na gali Wisemana Don Chaeadle chwalił twórcę za jego empatyczne zgłębianie funkcjonowania różnych amerykańskich instytucji. - W naszych czasach nie ma nic ważniejszego niż empatia" - mówił Cheadle.
Gala Governors Awards zgromadziła w sobotę czołówkę amerykańskiej kinematografii. Wśród gości obecni byli: Denzel Washington, Lupita Nyong'o, Nicole Kidman, Emma Stone, Ryan Reynolds, Amy Adams czy Dev Patel.
Od 2009 roku nagrody oddzielono od głównej ceremonii rozdania Oscarów ze względu na to, że główna gala jest przepełniona liczbą kategorii. Postanowiono, że dla uszanowania dorobku osób uhonorowanych Nagrodami Gubernatora, zorganizować osobną galę. Chociaż w 2009 roku taki podział był eksperymentem, to okazał się natychmiastowym sukcesem.
Autor: tmw/kk / Źródło: Variety, Reuters