Powtarzałem, że nigdy więcej Harry'ego Pottera. Nie chcieli tego słuchać - brzmi jeden z wpisów w dzienniku Alana Rickmana. Fragmenty jego dzienników w weekend opublikował brytyjski "Guardian". Wynika z nich, że Rickman przez lata myślał nad rzuceniem roli w filmach o Harrym Potterze, nie podjął jednak ostatecznie tej decyzji z powodu szczegółu, który ujawniła mu autorka sagi - J.K. Rowling.
Brytyjski dziennik "The Guardian" w weekend opublikował fragmenty mającej wkrótce trafić do księgarni książki "Madly, Deeply: The Diaries of Alan Rickman". Cytując m.in. fragmenty pisanego przez Alana Rickmana pamiętnika odsłania ona kulisy życia i pracy jednego z najpopularniejszych brytyjskich aktorów, który zmarł na nowotwór w 2016 roku.
"Nigdy więcej HP"
Z opublikowanych fragmentów pamiętnika wynika, że Alan Rickman bardzo poważnie myślał o zrezygnowaniu z gry w serii filmów o Harrym Potterze, w której wcielał się w jedną z głównych ról - nauczyciela eliksirów Severusa Snape'a. Zamiary takie pojawiły się już w 2002 roku, krótko po premierze drugiej części filmu. Jak przyznał w swoim dzienniku, choć miło było pojawić się na planie i spotkać ze znajomymi, to praca nad filmem wydawała się "nie mieć końca".
"Rozmawiałem z Paulem Lyon-Marisem (agentem aktora – przyp. red.) o odejściu z HP (Harry'ego Pottera - red.), co według niego się wydarzy. Tu znowu jesteśmy w strefie kolizji projektów. Powtarzałem, że nigdy więcej HP. Nie chcieli tego słuchać" - brzmi wpis zamieszczony w dzienniku przez aktora 4 grudnia 2002 roku.
Na przestrzeni kolejnych lat wątpliwości Rickmana dotyczące jego przyszłości w filmach o Harrym Potterze cały czas narastały. Jeszcze bardziej nasiliły się one w związku z chorobą gwiazdora. Przez cały 2005 rok Rickman był leczony z powodu agresywnej formy raka prostaty. Zdecydowano, że najlepszym rozwiązaniem będzie jej usunięcie.
Operacja została przeprowadzona na początku 2006 roku. "Nie pamiętam nic poza tym, że jestem na haju przeciwbólowym w sali pooperacyjnej. Uważni, troskliwi ludzie" - napisał 5 stycznia 2006 roku.
Harry Potter - zakończenie
Kilka tygodni później, 30 stycznia, w zapiskach Rickmana pojawił się wpis świadczący o tym, że ostatecznie zdecydował się on kontynuować swoją pracę na planie filmowym w piątej części przygód o Harrym Potterze. "Ostatecznie, tak dla HP 5. Nie czuję się podekscytowany, ani przygnębiony. Argument, który wygrał, to ten, który mówi: 'Przekonaj się o tym. To twoja historia'" - napisał.
Alan Rickman przyznał później, że na zmianę jego decyzji o odejściu z filmów o Harrym Potterze duży wpływ miała sama autorka sagi o młodym czarodzieju, J.K. Rowling. Wyjawiła mu ona jeden szczegół o planowanym zakończeniu całej sagi: że odgrywany przez niego Severus Snape kochał matkę Harry'ego - Lily.
"Skończyłem czytać ostatnią książkę o Harrym Potterze. Snape ginie bohatersko, Potter opisuje go swoim dzieciom jako jednego z najodważniejszych ludzi jakich znał i nazywa swojego syna Albus Severus. To był prawdziwy rytuał przejścia. Jedna mała informacja od Jo Rowling sprzed 7 lat - Snape kochał Lily - była fragmentem, którego mogłem się trzymać" - napisał 27 czerwca 2007 roku.
Alan Rickman nie żyje
Alan Rickman był jednym z najbardziej popularnych brytyjskich aktorów. Podczas swojej kariery stworzył wiele wielkich ról teatralnych i filmowych. Za kreację w produkcji "Rasputin. Ciemny sługa" w 1997 roku otrzymał Złotego Globa. Pojawiał się również w takich filmach jak: "Szklana pułapka", "Robin Hood: książę złodziei" czy "Rozważna i romantyczna". W 2014 roku aktor odebrał w Polsce nagrodę imienia Krzysztofa Kieślowskiego.
Źródło: Guardian, Independent
Źródło zdjęcia głównego: Denis Makarenko/Shutterstock