W Los Angeles po raz 69. rozdano nagrody Emmy, czyli "telewizyjne Oscary". Na czerwonym dywanie pokazały się wielkie gwiazdy, między innymi Jane Fonda, która w tym roku będzie obchodziła swoje 80. urodziny.
Nagroda Emmy to jedno z najważniejszych wyróżnień kulturalnych w Stanach Zjednoczonych. Potocznie statuetki nazywane są "telewizyjnymi Oscarami".
Emmy prawie jak Oscary
Amerykańska nagroda jest przyznawana za produkcje telewizyjne, a te, jak mówią artyści, nie ustępują w niczym kinowym ekranizacjom.
- Kiedy zaczynałem pracę w tym biznesie istniała wyraźna granica pomiędzy filmem a telewizją. Teraz to się rozmyło i granica się zatarła. Telewizja realizuje naprawdę wspaniałe i interesujące scenariusze - mówi Patrick Fabian, aktor.
- Produkcje takie jak "Westworld" kręcone są w dużej mierze jak film, mimo że robione są dla telewizji - twierdzi aktorka Ingrid Bolso Berdal. - Skala przedsięwzięcia jest tak duża, że nie myślimy kategoriami telewizyjnymi - dodaje.
Na 69. galę rozdania nagród Emmy do Microsoft Theater w Los Angeles przybyły największe sławy, które pokazały się na czerwonym dywanie w hollywoodzkich kreacjach - królowały eleganckie smokingi oraz dopracowane w każdym szczególe długie suknie.
Zobacz kreacje gwiazd na czerwonym dywanie:
W tym roku najwięcej statuetek dostały seriale "Opowieść podręcznej", "Figurantka" oraz "Wielkie kłamstewka". Doceniony został także program komediowy "Saturday Night Live".
Autor: mart/sk / Źródło: TVN 24