Film Tomasza Wasilewskiego ma wielkie szanse na zbliżającym się festiwalu Berlinale. Zwiastun? Zobaczcie sami.
Światowa premiera filmu odbędzie się w trakcie 66. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Berlinale (11-21.02.2016 r.), gdzie "Zjednoczone stany miłości" powalczą o najważniejsze nagrody: Złote i Srebrne Lwy.
Cztery kobiety, cztery stany miłości
Jak sam reżyser wielokrotnie podkreślał opowiadając o swoim filmie, chciał pokazać obraz kobiet w momencie przemian społeczno-politycznych oraz kulturalnych. Każda z portretowanych bohaterek odnosi się do stereotypowych ról Polek po upadku komunizmu.
Jest Agata, młoda matka uwięziona w pozbawionym namiętności małżeństwie, która szuka ucieczki w niemożliwej do spełnienia miłości. Renata jest nauczycielką zafascynowaną swoją młodszą sąsiadką Marzeną - prowincjonalną królową piękności, której mąż pracuje w RFN. Iza, siostra Marzeny, jest zaś dyrektorką szkoły, która wdaje się w romans z ojcem jednej z uczennic.
Jak mówi, jego najnowszy jest "historią o kobietach, zagraną przez kobiety i opowiedzianą przez nie same".
Kolejny sukces młodego reżysera?
W rolach głównych wystąpili: Julia Kijowska, Magdalena Cielecka, Dorota Kolak, Marta Nieradkiewicz, Tomasz Tyndyk, Andrzej Chyra, Łukasz Simlat.
Najnowszy film Tomasza Wasilewskiego, autora głośnych "Płonących wieżowców", to polsko-szwedzka koprodukcja ze zdjęciami Olega Mutu. Operator ten był odpowiedzialny za zdjęcia m.in. do nagrodzonego Złotą Palmą "4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni" Cristiana Mungiu i "We mgle" Siergieja Łoźnicy.
Poprzednie filmy Tomasza Wasilewskiego: "W sypialni" (2012) oraz "Płynące wieżowce" (2013) były prezentowane i nagradzane na wielu festiwalach (13. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty we Wrocławiu - Nagroda Publiczności dla "Płynących wieżowców"). Film ten wygrał także konkurs East of The West w Karlowych Warach i był prezentowany na festiwalu Tribeca w Nowym Jorku.
Autor: tmw/kk / Źródło: tvn24.pl, Variety, anothermag.com
Źródło zdjęcia głównego: PISF | Oleg Mutu