Pierwszy odcinek długo wyczekiwanego serialu "Detektyw: Kraina nocy" miał premierę w poniedziałek 15 stycznia na HBO Max - kolejne będą pojawiać się co tydzień. Jakie zebrał recenzje w Polsce na świecie?
"Detektyw: Kraina nocy" to czwarty sezon serialu "Detektyw" (każdy z nich jest oddzielną, zamkniętą całością). Ma premierę dziesięć lat po debiucie pierwszej serii - przez krytyków uważaną za filmowe arcydzieło. Nowy sezon budził wiele emocji z kilku powodów. Po raz pierwszy bohaterkami historii są detektywki. Wcielają się w nie Kali Reis i Jodie Foster. Dla tej ostatniej to pierwsza serialowa rola od lat siedemdziesiątych. Aktorka jeszcze przed premierą rozpaliła nadzieje fanów, mówiąc w wywiadach, że przyjęła rolę, bo "pierwszy odcinek wydał jej się wspaniały". Poza tym producentami czwartego sezonu są aktorzy, którzy brawurowo zagrali detektywów w pierwszej serii - Matthew McConaughey i Woody Harrelson.
"Detektyw: Kraina nocy" - rezenzje
Po świetnym pierwszym sezonie, drugi i trzeci trochę rozczarowały i krytyków, i widzów. "Detektyw: Kraina nocy" miał to nadrobić. W widoczny sposób nawiązuje do części pierwszej: zarówno ponurym klimatem, jak i dialogami czy pomysłami. "W takim 'Detektywie' się zakochałem. 'Kraina nocy' to perła godna 1. sezonu serii" - pisze recenzent spidersweb. Wielu krytyków zauważa, że tego sezonu najlepiej jednak nie porównywać z poprzednimi częściami. "To kryminał co się zowie, który skutecznie wciąga od pierwszej minuty, a wraz z końcem odcinka mamy ochotę włączyć następny" - pisze onet.pl. "To serial szalenie wciągający - współczesny kryminał z prawdziwego zdarzenia" - czytamy na wyborcza.pl.
Uwagę przyciągają świetnie zagrane pierwszoplanowe role. "Niesamowita Jodie Foster sprawia, że ten serial jest lepszy niż kiedykolwiek wcześniej" - pisze theguardian.com i daje serialowi pięć gwiazdek. "Jodie Foster jest w świetnej formie" - potwierdza bbc.com.
Zdjęcia do serialu kręcono na Islandii. "Ogromne wrażenie robi realizacja. (...) HBO nie szczędziło budżetu na nocne zdjęcia na śnieżnych pustkowiach i scenografie jak z horroru; jest nawet zwiedzanie skrytych pod lodem jaskiń. Miejscówki wyglądają fenomenalnie, a przy tym przekonująco udają prowincjonalną Alaskę" - czytamy w recenzji serialowa.pl. "'Detektyw: Kraina nocy' ma genialną muzykę autorstwa Vince’a Pope’a i jeszcze lepsze zdjęcia Floriana Hoffmeistera. Mrok wylewa się z każdego kadru. Ennis to miejsce, w którym ludzie żyją jakby za karę. Miejsce, w którym marzenia błyskawicznie umierają. Panujący chłód jest wprost wyczuwalny po drugiej stronie ekranu. Efekty pracy obu panów potęgują poczucie grozy" - pisze recenzent naekranie.pl. CZYTAJ TEŻ: Jodie Foster skrytykowała pokolenie Z. "Są naprawdę irytujący"
"Detektyw: Kraina nocy" - fabuła
Akcja "Detektyw: Kraina nocy" rozgrywa się w niewielkim miasteczku Ennis na Alasce. Nagle znika ośmiu naukowców Arktycznej Stacji Badawczej. Patrol policji znajduje na miejscu jedynie odcięty język. Nie ma żadnych innych śladów, więc sprawę najłatwiej byłoby zakwalifikować jako zwykłe zaginięcie. Ale zajmuje się nią detektywka Liz Danvers (Jodie Foster) - błyskotliwa, inteligentna, opryskliwa oraz nieczuła na społeczne konwenanse - która nie boi się stawiać pytań. Okazuje się, że skute lodem nagie ciała naukowców zostają odnalezione gdzieś na mroźnej pustyni. Wszyscy mają na zamarznietych twarzach wyraz przerażenia. Evangeline Navarro (Kali Reis), która służy w drogówce, jest przekonana, że wydarzenia łączą się z morderstwem sprzed lat.
Źródło: TVN24