Cameron Diaz uprawia seks z autem. "To zbyt ginekologiczne, by mogło być sexy"

Scena, w której Cameron Diaz uprawia seks z samochodem w filmie "Adwokat", budzi kontrowersje
Scena, w której Cameron Diaz uprawia seks z samochodem w filmie "Adwokat", budzi kontrowersje
Źródło: 20th Century Fox
- Przy­je­cha­li­śmy na pole gol­fo­we. W pew­nym mo­men­cie Mal­ki­na ścią­ga majt­ki, wy­cho­dzi z sa­mo­cho­du. Nagle wcho­dzi na maskę mo­je­go Fer­ra­ri z pod­nie­sio­ną su­kien­ką do pasa. Nie ma na sobie bie­li­zny... - tak postać grana przez Javiera Bardema zaczyna opowiadać tytułowemu bohaterowi filmu "Adwokat" o tym, jak jego kochanka odbyła stosunek z jego samochodem. I ta scena - przedstawiona dosłownie - wzbudza tak wielkie kontrowersje, że stała się tematem medialnej debaty.

Cameron Diaz w "Adwokacie" w reżyserii Ridleya Scotta wciela się w rolę Malkiny, kochanki Reinera (Javier Bardem), który jest właścicielem klubu i nowym wspólnikiem tytułowego bohatera (Michael Fassbender). W jednej ze scen adwokat pyta go, o czym chciałby zapomnieć. Choć ma na myśli jego problemy z prawem, Reiner odpowiada: - Chciałbym zapomnieć o tym, jak Malkina pieprzyła się z moim samochodem.

I zaczyna wspominać, zapewniając, że to się wy­da­rzy­ło na­praw­dę: - Przy­je­cha­li­śmy na pole gol­fo­we. W pew­nym mo­men­cie Mal­ki­na ścią­ga majt­ki i wcho­dzi na maskę mo­je­go Fer­ra­ri z pod­nie­sio­ną su­kien­ką do pasa. Nie ma na sobie bie­li­zny. I za­czyna ocie­rać się w górę i w dół o szybę. Cały czas na mnie pa­trzy i ob­ser­wu­je, czy widzę, co wy­ra­bia. W końcu za­czy­na krzyczeć, że doj­dzie. A ja nie mo­głem prze­stać my­śleć, że to wszyst­ko wyglą­da jak sum w akwa­rium, który wy­pusz­cza bą­bel­ki przez usta. Taka scena zmie­nia czło­wie­ka na za­wsze. W końcu ze­szła i wró­ci­ła do sa­mo­cho­du. Zacho­wy­wa­ła się, jakby nic się nie stało, a ja od­da­łem jej majtki. Za­py­ta­łem, czy kie­dyś już to ro­bi­ła. Od­po­wie­dzia­ła, że ona ro­bi­ła już wszyst­ko.

Cameron Diaz gra Malkinę, kochankę Reinera (Javier Bardem)
Cameron Diaz gra Malkinę, kochankę Reinera (Javier Bardem)
Źródło: 20th Century Fox

"To jedna z najbardziej niesmacznych scen ostatnich lat"

Wraz z jego słowami na ekranie całą historię przedstawiono dosłownie, podczas gdy Reiner patrzy na wszystko z wnętrza auta. I właśnie ta scena wywołała burzę. Krytycy zauważają, że nie chodzi tylko o proste uprzedmiotowienie kobiety w filmie, ale o poniżenie 41-letniej aktorki i jej dublerki. Krytycy zarzucają twórcom filmu także mizoginiczny wydźwięk tej sceny.

To o tej scenie recenzenci piszą, że jest "zbyt ginekologiczna by być sexy"
To o tej scenie recenzenci piszą, że jest "zbyt ginekologiczna by być sexy"
Źródło: 20th Century Fox

"Mam nadzieję, ze względu na godność Diaz, że gdy filmowano ją lubieżnie dosiadającą przednią szybę sportowego samochodu, poruszyła kwestię wyższych płac. I że próbowała mimo wszystko - jako aktorka, która nie pracuje dla branży porno - osiągnąć w ten sposób przyjemność" - ironizowała Mary Pols z "Time'a".

Peter Travers z magazynu "Rolling Stone" dodał: "»To było zbyt ginekologiczne, by mogło być sexy« - mówi w filmie Reiner. I ja się z nim zgadzam".

"Masturbacja na masce żółtego ferrari to jedna z najbardziej niesmacznych scen ostatnich lat. Trzeba to zobaczyć, by uwierzyć. Co nie znaczy, że zachęcam kogokolwiek do wydania pieniędzy, żeby to obejrzeć" - stwierdził Chris Nashawaty z "Entertainment Weekly".

Kradnie show jako uwodzicielska i niebezpieczna femme fatale

Polscy i europejscy widzowie będą się mogli o tym przekonać od 15 listopada. Ale biorąc pod uwagę, że film jest rozczarowaniem box-office'u za oceanem, to kontrowersyjna scena może być dla niego raczej złą reklamą. Nie tylko w kasach kin jest kiepsko, nawet recenzje miażdżą obraz Ridleya Scotta. Można w nich przeczytać, że "Adwokat" to film, który wydaje się trwać wiecznie, a także, że naprawdę nic się w nim nie dzieje. "Kopulacja Cameron Diaz z autem to jedyne, co zapamiętacie" - donoszą amerykańskie media.

Choć suchej nitki nie zostawiono na laureacie Pulitzera Cormacu McCarthym, który wraz z reżyserem napisał scenariusz ("Jest w nim pełno fabularnych dziur"), to chwalona jest filmowa Malkina. "Diaz kradnie show, jako uwodzicielska i niebezpieczna femme fatale. Używa żarłocznego seksapilu i zmysłowego głosu z dobrym skutkiem i staje się największym graczem w tym gnieździe szerszeni" - oceniła stacja Fox News.

"Adwokat"

Sama aktorka nie zabrała głosu w sprawie sceny, która wywołała tyle szumu. Za to wypowiedział się przedstawiciel Ferrari. - Byliśmy świadomi obecności naszego wozu w filmie, gdzie jest gwiazdą wśród gwiazd tej utalentowanej obsady - dyplomatycznie skomentował fakt, że samochód został użyty jako rekwizyt do masturbacji.

Za zdjęcia odpowiada Polak

"Ad­wo­kat" to opo­wieść o ce­nio­nym praw­ni­ku (Mi­cha­el Fass­ben­der), który skuszony wizją łatwego zarobku wchodzi w ciemne interesy i sprawy wymykają się spod kontroli. Naiwnie wierzy, że narkotykowy biznes będzie dla niego krótką przygodą, ale wyplątanie się z niego, nie jest takie proste.

Fassbenderowi towarzyszą m.in. Brad Pitt, Penelope Cruz i Natalie Dormer. Za zdjęcia odpowiada Polak - Dariusz Wolski, który w Hollywood jako operator pracuje od lat 90.

Autor: am//kdj / Źródło: Digital Spy, tvn24.pl

Czytaj także: