Na tą płytę czekały miliony, kupiły - jak na razie - tysiące. W ciągu pierwszych dwóch dni sprzedaży, album "Comme si de rien n'etait" rozszedł się w liczbie 14 tys. egzemplarzy. Tym sposobem znalazł się na trzecim miejscu najlepiej sprzedawanych płyt w ciągu tygodnia we Francji.
Listę "top albumów" tworzą najlepiej sprzedawane albumy z ostatniego tygodnia, począwszy od niedzieli do soboty włącznie.
Płytę Carli Bruni wyprzedziły "Viva la vida" zespołu Coldplay, który ukazał się 16 czerwca oraz album "Recollection" francuskiej gwiazdy Laurenta Voulzy - w sklepach od 2 lipca.
Według wytwórni płytowej Naive, gdzie narodził się "Comme si de rien n'etait" ("Jak gdyby nic się nie stało"), album Carli Bruni znalazł się na drugim miejscu pod względem ilości sprzedanych płyt w sieciach takich jak FNAC oraz Virgin.
Rekordu nie ma
14 tys. sprzedanych płyt to według Naive wynik bardzo dobry. Bruni nie udało się jednak pobić rekordu sprzedaży w ciągu dwóch pierwszych dni, który należy w tym roku do Madonny. Jej płyta "Hard Candy", która pojawiła się na rynku 25 kwietnia, rozeszła się w blisko 38 tysiącach egzemplarzy.
Album pierwszej damy Francji miał premierę 11 lipca. Jeszcze przed premierą wywołał on spore kontrowersje i protest Kolumbii. W jednej ze swoich piosenek Carla Bruni śpiewa o zauroczeniu jak po kolumbijskiej kokainie. Słowa skierowane do męża, prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego władze kolumbijskie potraktowały oceniły jako "raniące". CZYTAJ WIĘCEJ O KONTROWERSJACH WOKÓŁ ALBUMU
Źródło: yahoo.fr, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA