"Skyfall", najnowszy film o agencie 007, w pierwszy weekend od premiery bije rekordy w Wielkiej Brytanii oraz 25 innych krajach. W sumie zarobił już prawie 80 mln dolarów, z czego w Polsce aż 2,5 mln dol. Ten wynik dał mu u nas nie tylko najlepsze otwarcie ze wszystkich Bondów, ale również najlepszy filmowy start w 2012 roku.
"Nowy Bond ma licencję na zarabianie" - zawyrokowały brytyjskie media, które donoszą o wielkim triumfie "Skyfall" w Wielkiej Brytanii i 25 innych krajach, gdzie w ten weekend zadebiutował.
Wszędzie tam osiągnął pierwszą pozycję i pobił wszelkie rekordy roku. Tylko w Wielkiej Brytanii od piątku do niedzieli zarobił 32,4 mln dolarów i znalazł się na drugim miejscu listy wszech czasów - jedynie ostatnia część Harry'ego Pottera (wprowadzone w 3D "Insygnia Śmierci cz. 2") sprzedała się w tym kraju lepiej w pierwszy weekend wyświetlania.
Jak podaje Sony Pictures, 23. film o Bondzie ma bardzo dobry początek. W ciągu trzech dni zarobił w sumie 77,7 mln dolarów i niemal wszędzie uzyskał znacznie lepszy rezultat niż dwie wcześniejsze części przygód szpiega Jej Królewskiej Mości. "Casino Royale" w 2006 roku poza granicami Stanów Zjednoczonych w sumie zgromadziło 426,8 mln dolarów (4. rezultat w sezonie), a "007 Quantum of Solace" 2 lata później - 417,7 miliona dolarów (5. rezultat w sezonie).
Jeśli tendencja się utrzyma, "Skyfall" zarobi najwięcej ze wszystkich części z serii o agencie 007.
W Polsce też padł rekord
Poza Wielką Brytanią największe wpływy kasowe nowego Bonda odnotowano we Francji (gdzie zarobił 9,1 mln dol.) oraz w Rosji (8,6 mln dol.), Brazylii i Korei - odpowiednio 6,5 i 6,1 mln dol. Film jest najlepszym debiutem tego roku w Szwecji (2,6 mln), najlepszym debiutem filmu 2D w Danii (2,6 mln) i najlepszym otwarciem w historii w Finlandii, gdzie zarobił 1,5 mln.
Na tym tle Polska wypada równie imponująco. Według poświęconej branży filmowej strony Boxoffice, u nas "Skyfall" zarobił 2,5 mln dolarów. Co oznacza, że jest to nie tylko najlepsze otwarcie Bonda w Polsce, ale również najlepszy start ze wszystkich filmów 2012 roku (lepszy nawet niż hit "Jesteś Bogiem"). Nasz wynik jest kilkakrotnie lepszy od tych m.in. w Czechach, Izraelu, Portugalii i na Węgrzech.
Daniela Craiga w starciu z ucieleśnieniem zła, czyli Javierem Bardemem, nie widzieli jeszcze Kanadyjczycy i Amerykanie, bo "Skyfall" na razie oglądać można głównie w Europie. Do amerykańskich kin wejdzie 9 listopada, a wtedy jego wynik znacznie wzrośnie, bo tamtejszy rynek jest największy na świecie.
Autor: am/k / Źródło: boxoffice.com, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Sony Pictures