"Mroczny rycerz" - najnowsza odsłona Batmana, "zarobił" w weekend w USA 155,3 miliona dolarów. Pobił tym samym rekord należący do innego filmowego superbohatera - Spider-Mana.
Do niedawna rekord otwarcia, czyli pierwszego weekendu rozpowszechniania filmu, należał do "Spider-Mana 3", który w trakcie jednego weekendu, w zeszłym roku zarobił 151,1 miliona dolarów. "Mroczny rycerz" jest też najlepszym filmem w historii, jeśli chodzi o zyski z pierwszego dnia wyświetlania (66,4 mln dol.).
Ogromne zyski spowodowane są przynajmniej dwoma czynnikami: wielką popularnością, jaką cieszy się Batman w USA i genialną grą Heatha Ledgera - który wcielił się w rolę Jokera i... zmarł wkrótce po nakręceniu filmu (przedawkował leki).
Produkcja najnowszych przygód Batmana kosztowała 185 mln. dolarów, ale po takim początku można być pewnym, że zainwestowane pieniądze zwrócą się z nawiązką.
Do tej pory najbardziej kasowym filmem o obrońcy Gotham City był "Batman - początek", który na całym świecie zarobił 372 milony dolarów.
Źródło: BBC, AP, Reuters, CNN