Ponad 90 tysięcy głosów otrzymał Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia (woj. kujawsko-pomorskie) w okręgu senackim nr 10. Pokonał wojewodę Mikołaja Bogdanowicza z Prawa i Sprawiedliwości, na którego zagłosowało ponad 71 tysięcy wyborców. Ryszard Brejza w Senacie zastąpi swojego syna Krzysztofa, który został posłem z okręgu bydgoskiego, zdobywając blisko 90 tysięcy głosów poparcia.
We wszystkich pięciu okręgach wyborczych województwa kujawsko-pomorskiego, mandaty senatorskie zdobyli politycy paktu senackiego. Wśród nowych senatorów jest obecny prezydent Inowrocławia, Ryszard Brejza, prywatnie ojciec senatora Krzysztofa Brejzy, który w okręgu bydgoskim otrzymał blisko 90 tysięcy głosów i zasiądzie w tej kadencji w ławach sejmowych.
"Wszystkie ręce na pokład"
Reporter TVN24 Mariusz Sidorkiewicz, zapytał nowego senatora, dlaczego zdecydował się opuścić fotel prezydenta Inowrocławia i poszedł do większej polityki, do parlamentu? - Wszystkie ręce na pokład, była grupa samorządowców z ruchu Tak dla Polski, ruchu samorządowego i tak stwierdziliśmy zgodnie - dzisiaj nie ma co się zastanawiać, jeżeli cieszymy się jakimś zaufaniem i autorytetem, na skutek tego, że od wielu kadencji jesteśmy prezydentami polskich miast i ludzie mają do nas zaufanie - to w sytuacji, w której decyduje się przyszłość Polski, to najważniejsze są wartości, które spowodowały, że kiedyś zostaliśmy tymi prezydentami i musimy oddać się do dyspozycji mieszkańców nie tylko naszych miast, ale i innych gmin oraz powiatów - odpowiedział Brejza.
"Ze słowem do ludzi. Przeciwnik z kartonowym czekiem w ręku"
Głównym rywalem Ryszarda Brejzy w okręgu 10 był wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz. W rozmowie z reporterem TVN24 Brejza mówił o niełatwej kampanii i o sposobie, w jaki przekonał do siebie wyborców. - Powiem krótko - ja ze słowem do ludzi, na spotkaniu uścisk ręki, mój konkurent raczej został zapamiętany jako ten, który idzie z kartonowym czekiem. To było starcie dwóch wartości, dwóch sposobów postępowania, zjednywania wyborców. Ja nie miałem kartonowych czeków do rozdawania, mamy za mało pieniędzy, byliśmy wręcz poszkodowani na skutek polityki rządu PiS od 8 lat. A mój konkurent rozdawał miliony złotych - powiedział Brejza. I dodał: - Mieszkańcy zadecydowali, tych kilku powiatów, nie tylko miasta Inowrocławia o tym co jest dla nich bardziej cenne. Ja to przyjmuję z wielką wdzięcznością, bo to oni wygrali.
Mandat po synu
Ryszard Brejza obejmuje mandat senatora w okręgu 10 po swoim synu. Krzysztof Brejza, na którego w 2019 roku zagłosowało ponad 79 tysięcy wyborców, zdobył mandat posła. W swoim okręgu wyborczym zdobył teraz blisko 90 tysięcy głosów. - Wygrałem we wszystkich powiatach. Troszeczkę więcej głosów otrzymałem, ale tak się to akurat ułożyło w tej chwili. Większe było zaangażowanie mieszkańców, którzy chcieli pomóc nie tylko swoim głosem, ale również w powieszeniu plakatu wyborczego i w upowszechnianiu informacji na kogo warto głosować. Ja się cieszę, że mam takiego syna, jestem bardzo szczęśliwy. Myślę, że się dobrze wzajemnie uzupełniamy i to z korzyścią dla innych - podsumował wybrany na senatora z okręgu 10, Ryszard Brejza.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24