Od najbliższej niedzieli pociągi przestaną się zatrzymywać na nowo wybudowanym i oddanym do użytku przystanku kolejowym Toruń Katarzynka (woj. kujawsko-pomorskie). To decyzja przewoźnika i urzędników, którzy tłumaczą ją troską o bezpieczeństwo pasażerów. Przystanek znajduje się bowiem przy ruchliwej drodze krajowej nr 91, gdzie w pobliżu nie ma przejścia dla pieszych. Próba pokonania drogi jest śmiertelnie niebezpieczna.
Przystanek kolejowy Toruń Katarzynka został uruchomiony na początku września na peryferiach Torunia w sąsiedztwie dużego osiedla mieszkaniowego i znajdujących się tam firm. Przebiega tędy linia kolejowa nr 207 Toruń-Chełmża, a tuż obok jest ruchliwa droga krajowa nr 91.
Czytaj też: Drogowy absurd do kwadratu. Podwójne znaki pod Poznaniem Od najbliższej niedzieli pociągi nie będą się tu jednak zatrzymywać. Powód? Brak wyznaczonego przejścia dla pieszych na wysokości przystanku. Taką decyzję w trosce o bezpieczeństwo pasażerów podjął przewoźnik w porozumieniu z władzami samorządu województwa kujawsko-pomorskiego.
- Wiemy, że pasażerowie mają tendencję do skracania sobie drogi. To naraża na niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia. Nie wyznaczono bezpiecznego przejścia dla pieszych przez drogę krajową nr 91. Do najbliższego jest około 700-800 metrów. To zbyt duża odległość, stąd nasza obawa, że pasażerowie będą przechodzić nielegalnie przez jezdnię, narażając się na ryzyko wypadku - mówi Wiktor Plesiński, dyrektor departamentu transportu w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu.
Nie będzie przejścia dla pieszych?
Toruński magistrat nie myśli na razie o wyznaczeniu nowego przejścia dla pieszych w tym rejonie. Jak powiedział w rozmowie z TVN24 Marcin Kowallek, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej, "miasto nie było w ogóle na to przygotowane".
- Nie ma złej woli ani braku koordynacji. Prezydent powiedział, że nie wybuduje przejścia, ponieważ jako magistrat nie byliśmy w ogóle na to przygotowani. W planach miasta nigdy lokalizacja tego przystanku ani wynikająca z tego budowa tunelu pod drogą krajową nr 91 nie była brana pod uwagę - podkreśla Marcin Kowallek.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24